Barcelona przeważała przez cały mecz. Szybko strzeliła dwa gole i spokojnie kontrolowała przebieg meczu.
W 15. minucie Neymar cofnął się bliżej linii środkowej, zagrał piłkę fenomenalnie do Daniego Alvesa, ten dostrzegł Luisa Suareza, a Urugwajczyk spokojnie strzelił do pustej bramki. Trzy minuty później po fenomenalnej akcji Barcelony Suarez podciął piłkę nad obrońcami, a Messi wpakował ją do bramki.
Jeszcze ładniejsza była trzecia bramka, tuż przed końcem pierwszej połowy. Neymar dośrodkował piłkę w pole karne, wybili ją piłkarze Romy, ale ta poleciała prosto na nogę Suareza, a ten pięknie wykończył z woleja.
W drugiej połowie akcje nie były tak dynamiczne, ale i tak padały kolejne bramki. W 56. minucie po akcji tria Neymar - Suareza - Messi gola strzelił Gerard Pique. Cztery minuty później Messi jeszcze raz zaakcentował swój powrót, dobijając piłkę po swoim strzale obronionym przez Szczęsnego.
Polski bramkarz sześć razy wyciągał piłkę z siatki, ale popisał się też kilkoma świetnymi interwencjami. Między innymi w 77. minucie, gdy odbił piłkę po strzale Neymara. Przy dobitce Adriano nie miał szans.
Roma starała się odpowiadać Barcelonie, ale jedynego gola strzelił w doliczonym czasie gry Edin Dżeko. Wcześniej Bośniak zmarnował karnego, przegrywając pojedynek z Marc-Andre Ter Stegenem.
Po wysokiej porażce Roma straciła drugie miejsce w grupie. Barcelona ma 13 punktów, Bayer i Roma po pięć, a BATE Borysów cztery, W ostatniej kolejce Roma zagra u siebie z BATE a Bayer z Barceloną.
Beckham najseksowniejszym żyjącym mężczyzną wg "People" [ZDJĘCIA]