Liga Mistrzów. Szczęsny: Gra dla Romy to dla mnie zaszczyt

- Chciałbym, żeby moje słowa były właściwie zrozumiane. Mam ważny kontrakt z Arsenalem i jeśli w Londynie będą chcieli, żebym wrócił, to wrócę. Jestem bardzo szczęśliwy w Romie i zawsze daję z siebie wszystko - mówi Wojciech Szczęsny, bramkarz reprezentacji Polski.

Wojciech Szczęsny występuje w Romie na zasadzie wypożyczenia z Arsenalu. Polak nie mógł liczyć na regularne występy w bramce londyńczyków i zdecydował się na wyjazd do Rzymu. - Kocham to miejsce. Miasto jest piękne, pogoda wspaniała i jestem szczęśliwy w Romie. Gra dla tego klubu to dla mnie wielki zaszczyt. Chcę odpłacić się trenerowi i pracownikom klubu za zaufanie. Zawsze daję z siebie wszystko - mówił Szczęsny.

Kilka dni temu polski bramkarz udzielił wywiadu, w którym zapewnił, że chce wrócić do Londynu. A Arsenal jest dla niego jak rodzina. - Chciałbym, żeby moje słowa były właściwie zrozumiane. Mam ważny kontrakt z Arsenalem i jeśli w Londynie będą chcieli, żebym wrócił, to wrócę. Teraz koncentruję się na grze w Romie. Daję z siebie wszystko, a o przyszłości porozmawiamy w odpowiednim momencie - powiedział do dziennikarzy.

Polak z miejsca wywalczył miejsce w bramce Romy. Wygrał rywalizację z doświadczonym Morganem De Sanctisem, a z gry wykluczyła go tylko kontuzja, której doznał w meczu z Barceloną. - Po urazie nie byłem w takiej formie, jakiej od siebie oczekuję. Jestem gotowy do gry i chcę pomóc zespołowi - zapowiedział reprezentant Polski.

Przed zespołem Szczęsnego kolejny mecz w Lidze Mistrzów. Przeciwnikiem Romy będzie Bayer Leverkusen, który w trzech meczach zdobył cztery punkty i zajmuje drugie miejsce w tabeli. Defensywa Romy musi szczególnie uważać na Javiera Hernandeza. Meksykanin w ostatnim meczu Ligi Mistrzów dwukrotnie pokonał bramkarza Romy, Morgana De Sanctisa. - To świetny napastnik. Ostatnio nas zaskoczył, ale zrobimy wszystko, żeby tego nie powtórzył - powiedział Szczęsny.

Zobacz wideo
Czy Wojciech Szczęsny wróci do Arsenalu?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.