Liga Mistrzów. Bijatyka przed meczem Manchester City - Sevilla

Na ulicach Manchesteru doszło do bójki przed meczem miejscowego City z Sevillą w Lidze Mistrzów. W ruch poszły nie tylko pięści, ale i krzesła. Według lokalnej policji w awanturę mogą być zamieszani kibice z Polski. Początek spotkania o godz. 20.45. Relacja na żywo w Sport.pl

Grupa fanów Sevilli została zaatakowana w jednym z barów w centrum Manchesteru. Jeden z kibiców został raniony w głowę. Ramon Rodriguez, dyrektor sportowy Sevilli, powiedział dziennikowi "AS", że kibice hiszpańskiego klubu zostali zaatakowani krzesłami i butelkami.

Pięć osób zostało zatrzymanych w związku z bijatyką. Miejscowa policja twierdzi, że w grupie napastników byli kibice Śląska Wrocław. Trzy osoby z pięciu zatrzymanych to Polacy.

Mówi się, że mogła być to kolejna odsłona zemsty dolnośląskich kiboli za wydarzenia z 2013 roku, kiedy w Sewilli fani Śląska zostali zaatakowani przez miejscowych chuliganów, kilkanaście osób trafiło do szpitala z obrażeniami.

Kibice Sevilli w Manchesterze pojawili się w związku z meczem ich drużyny z miejscowym City w Lidze Mistrzów. Po dwóch kolejkach oba zespoły mają po trzy punkty (obie drużyny przegrały z Juventusem) i teraz zagrają dwa spotkania między sobą.

Dla kogo oni grają. Nastoletnia miss i objawienie ekstraklasy [ZDJĘCIA]

Czy Krychowiak powinien odejść z Sevilli do lepszego klubu już teraz?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.