Liga Mistrzów. Zlatan nie ekscytował się finałem. Wybrał góry

Każdy artykuł, każda wzmianka o Zlatanie Ibrahimoviciu to przygoda. Gdy w mediach pojawia się tytuł z jego imieniem, kibice na całym świecie mogą być pewni, że Szwed znów zrobił coś nieszablonowego. Tym razem napastnik Paris Saint-Germain postanowił wybrać się na wycieczkę w góry, czym pochwalił się na Instagramie, dając do zrozumienia, jak bardzo ekscytuje się finałem Ligi Mistrzów.

- Jedno jest pewne, mistrzostwa świata beze mnie nie są warte oglądania, zatem nie warto na nie czekać - powiedział w zeszłym roku Zlatan Ibravimović o zbliżającym się wtedy mundialu.

Szwed w głębokim poważaniu miał najważniejsze piłkarskie rozgrywki na świecie, a w sobotę prawdopodobnie podobnie myślał o finale Ligi Mistrzów. Messi? Suarez? Neymar? Pirlo? Te nazwiska nic nie znaczą bez Ibrahimovicia na murawie, zatem napastnik Paris Saint-Germain postanowił wybrać się na wycieczkę w góry.

Climbing mountains 1.

Ibrahimović miniony sezon może uznać za udany. 33-letni napastnik zdobył z PSG tytuł mistrza Francji, Puchar Francji, Puchar Ligi Francuskiej i przed rozpoczęciem rozgrywek wywalczył Superpuchar. Drużyna prowadzona przez Laurenta Blanca została pierwszym francuskim zespołem, który zdobył wszystkie cztery trofea.

Climbing mountains 2.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.