Liga Mistrzów. Wszystkie niepokoje Bayernu przed CSKA

Dla Bayernu Monachium wtorkowy mecz (na żywo o 18) przeciwko CSKA Moskwa będzie 189. w historii występów w Lidze Mistrzów. I pierwszym, który Bawarczycy rozegrają przy pustych trybunach. Jednak ponury nastrój udzielił się mistrzom Niemiec jeszcze przed wyprawą do stolicy Rosji. W Moskwie kłopoty Bayernu jedynie narosły.

Rozdajemy bilety na mecze Polska - Niemcy i Polska - Szkocja. Weź udział w prostym konkursie!

W nocy z niedzieli na poniedziałek w hotelu, w którym przebywa ekipa Pepa Guardioli, wybuchł alarm pożarowy. Sytuacja szybko została opanowana, ale piłkarze mistrzów Niemiec ponad dwie godziny spędzili w pobliskiej restauracji. - To dziwne. Pierwszy raz doświadczyłem czegoś takiego. Po powrocie do pokojów dalsza część nocy przebiegła spokojnie - powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej Katalończyk.

Jednak dziennikarze byli zainteresowani przede wszystkim relacjami Guardioli z klubowym lekarzem, dr. Hansem Wilhelmem Muellerem-Wohlfhahrtem. W ostatnich dniach były opiekun FC Barcelony ponownie skrytykował pracę sztabu medycznego Bawarczyków. Wszystko w związku z kontuzją, jakiej w sobotnim meczu ligowym nabawił się Jerome Boateng.

- Ostatnio ciągle muszę kogoś zmieniać. Normalnie obrońcy grają do końca meczu. Musimy poważnie porozmawiać z lekarzami - denerwował się Guardiola.

To niepierwsze spięcie na linii trener - sztab medyczny. W maju ostry spór dotyczył kontuzjowanego od kilku miesięcy Thiago. Za zgodą Guardioli syn słynnego Mazinho udał się na leczenie do Hiszpanii. Niemcy chcieli zatrzymać go u siebie. Tymczasem mijają kolejne tygodnie, a Thiago ciągle nie wrócił go gry.

W ostatnich tygodniach Bawarczycy ciągle muszę nerwowo odganiać niewygodne pytania. Ostatnie dotyczą postawy Roberta Lewandowskiego, który w miniony weekend znów nie zdołał wpisać się na listę strzelców. Po wygranym 2:0 spotkaniu z FC Koeln dziennikarze telewizji Sport 1 przyznali Polakowi notę 3 (w skali 1-6, im niższa, tym lepsza). Podobnie zostali ocenieni Rafinha, David Alaba i Juan Bernat. Wśród zawodników wyjściowego składu nikt nie dostał słabszej noty.

W dziewięciu meczach nowego sezonu "Lewy" uzbierał dwa gole i trzy asysty. Bilans Polaka nie jest zły, ale wśród kibiców narasta poczucie, że Lewandowski ciągle nie jest w formie z okresu występów w Borussii Dortmund. - Naszym najlepszym letnim wzmocnieniem jest Xabi Alonso. To inteligentny, wartościowy piłkarz. Jego doświadczenie jest olbrzymie - powiedział honorowy prezydent Bayernu Franz Beckenbauer. Przenosiny na Allianz Arena Lewandowskiego przemilczał.

Puste trybuny we wtorkowym meczu to efekt kary, jaką UEFA nałożyła na rosyjski klub w związku z zachowaniem jego kibiców w ubiegłorocznym spotkaniu przeciwko Viktorii Pilzno. - Zazwyczaj gramy na stadionach wypełnionych po same brzegi. We wtorek będzie to wyglądało wręcz śmiesznie - irytował się Philipp Lahm.

Na pocieszenie oficjalna strona monachijczyków przywołuje korzystne dla ekipy Pepa Guardioli statystyki. W przeszłości oba kluby rywalizowały ze sobą dwa razy. Bayern wygrał oba spotkania, kolejno 3:1 i 3:0. Ponadto CSKA nie lubi grać z drużynami z Bundesligi. W swojej historii stołeczni piłkarze rozegrali sześć takich meczów, wygrywając zaledwie dwa z nich. Bilans bramkowy to 7:13.

Mimo to Guardiola tradycyjnie dla siebie zachowuje daleko posuniętą ostrożność. - To prawdopodobnie najlepszy rosyjski zespół. Od wielu lat grają w europejskich pucharach. To nie będzie łatwe spotkanie - powiedział kurtuazyjnie Katalończyk.

Więcej o:
Copyright © Agora SA