Diego Costa nie mógł być pewny występu już w sobotę. Wiadomo było, że nie jest on w stu procentach zdrowy, ale Simeone podjął ryzyko, chcąc wygrać z Barceloną i wystawił go w pierwszym składzie. Jak się później okazało, decyzja ta była zbyt pochopna. Napastnik podczas jednego ze sprintów znów doznał urazu i 24 maja w Lizbonie nie będzie mógł zagrać.
Nieco lepiej wygląda sytuacja z Arda Turanem. Skrzydłowy nowych mistrzów Hiszpanii w jednym ze starć ucierpiał tak, że musiał zejść z boiska. Pierwsze raporty mówią jednak, że Turan może już wykonywać proste ćwiczenia i do meczu z Realem powinien w stu procentach dojść do siebie.
Same dobre wiadomości otrzymuje natomiast Carlo Ancelotti. Cristiano Ronaldo i Karim Benzema, którzy mieli ostatnio problemy ze zdrowiem, będą gotowi na sobotni finał i mają zagrać od pierwszych minut.