Drużyna z Neapolu nie dość, że niespodziewanie przegrała u siebie z Parmą 0:1, tracąc w Serie A kontakt z Juventusem i Romą, to jeszcze straciła jednego ze swoich najlepszych piłkarzy. Słowacki playmaker doznał kontuzji stopy zaledwie dziewięć minut po tym, jak wszedł na boisko w drugiej połowie spotkania.
Oficjalna witryna klubu potwierdziła już, że Hamsik nie trenował w niedzielę i nie znajdzie się w kadrze na mecz z Borussią. Dla Napoli jest to kluczowe spotkanie fazy grupowej LM - jeśli w Dortmundzie nie przegra, to zapewni już sobie awans do 1/8 finału.
Jak ogromną stratą dla drużyny Rafaela Beniteza jest brak Hamsika, niech świadczy fakt, że w pierwszych 12 kolejkach pokonywał bramkarzy rywali sześciokrotnie. W poprzednim sezonie był najlepszym asystentem w lidze, decydujące podania posyłał 14-krotnie. Obecnie nie ma jeszcze żadnej asysty na koncie, co jest niespodziewaną statystyką, lecz szanse swoim kolegom kreował 20 razy.
W ekipie Rafaela Beniteza stał się centralną postacią drużyny, jej mózgiem. - To piłkarz potrafiący zrobić różnicę i powierzenie mu tej odpowiedzialności polepszy jego samoocenę. Pod względem inteligencji taktycznej jest lepszy od Stevena Gerrarda - tłumaczy swoją decyzję Benitez. Hamsik i Napoli tworzą związek niemal idealny >>