"Ludzie w przeszłości próbowali zdobyć Everest i musieli zawracać dziesięć metrów przed celem. Z nami może być tak samo, ale to nasza szansa" - trener Juergen Klopp o finale. "Musimy jutro wygrać finał, to jedyna historia, która mnie interesuje".
"Jeśli miałby to być jedyny finał, w jakim wezmę udział w karierze, to jest to idealny stadion i idealny przeciwnik" - Klopp o wyjątkowości spotkania. "Jeżeli umrę za 60 lat i to będzie to, no to chyba nie będzie tak źle".
"Nasz stadion mógł stać się pustą świątynią, ale dzięki kilku mądrym ludziom klub powstał z popiołów" - trener Borussii o odrodzeniu klubu.
"W ostatnich latach zawsze musieliśmy zdobyć się na więcej niż Bayern Monachium, jeśli chcieliśmy ich pokonać" - przyznał Klopp.
"Jaki mamy plan na sobotę? Lunch, odprawa z piłkarzami, a potem czekają nas te okropne korki. Może jest jakiś policjant, który by nas eskortował?" - Kloppowi dopisywał też dobry humor. "Oni mają Oktoberfest, piękne miejsca na wakacje, a my... wielkie serca" - porównywał też monachijczyków i dortmundczyków.