W 36. minucie błąd popełnił Pepe. Lewandowski dostał doskonałe prostopadłe podanie, wyszedł sam na sam z Casillasem i mocnym strzałem przy słupku nie dał mu szans. Borussia objęła prowadzenie, a kibice wpadli w ekstazę i skandowali nazwisko Lewandowskiego.
Zczuba.tv: Zobacz bramkę Roberta Lewandowskiego [WIDEO]
To już drugi gol Polaka w tej edycji Ligi Mistrzów, a trzeci w karierze. 19 października ubiegłego roku strzelił bramkę Olympiakosowi Pireus, a 18 września br. w wygranym 1:0 spotkaniu z Ajaksem Amsterdam.
Borussia długo jednak nie prowadziła. Już dwie minuty później długą piłkę od Oezila dostał Ronaldo, wyszedł sam na sam z Weidenfellerem i przerzucił piłkę nad bramkarzem Borussii.
W 64. minucie gola na 2:1 zdobył Schmelzer. Po zamieszaniu w polu karnym i niezbyt dobrym wybiciu piłki przez Casillasa, piłka spadła pod nogi Schmelzera, a ten huknął po ziemi. Piłka zmierzała w nogi stojącego przed Casillasem Lewandowskiego, ale Polak w ostatniej chwili podniósł nogę, a piłka wpadła do siatki.
