Liga Mistrzów. Wenger zaatakował sędziego w tunelu. Znów zakaz meczowy?

Arsene Wenger zaatakował słownie sędziego Damira Skominę po wygranym "tylko" 3:0 meczu Ligi Mistrzów z Milanem. Menedżer Arsenalu miał pretensję do słoweńskiego arbitra o seryjne odgwizdywanie fauli na rzecz włoskiej drużyny i nazwał jego postawę "kompromitującą". Francuzowi może grozić poważna kara ze strony UEFA.

Zobacz bramki z wtorkowych meczów LM - na Z Czuba.tv ?

Mimo, że "Kanonierzy" pokonali mistrza Włoch aż 3:0, to nie zagrają w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Do wyrównania stanu dwumeczu zabrakło tylko jednej bramki, a tuż po spotkaniu Wenger szybko znalazł winnego braku awansu jego drużyny.

Jeszcze w tunelu prowadzącym z murawy na boisko, szkoleniowiec Arsenalu zaatakował głównego sędziego meczu - Damira Skominę. Oskarżył go o seryjne przyznawanie fauli na korzyść Milanu, co jego zdaniem utrudniało "Kanonierom" rozgrywanie akcji.

- Jestem bardzo niezadowolony z sędziego, gdyż dawał zbyt wiele rzutów wolnych w środku boiska. Za każdym razem, gdy któryś z graczy Milanu padał na murawę, odgwizdywany był taki rzut. Goście bardzo szybko zdali sobie z tego sprawę i wykorzystywali to całkiem nieźle - mówił już na konferencji prasowej Wenger.

Zgłosił on także zastrzeżenia do stanu murawy w Mediolanie, gdzie dwa tygodnie temu jego drużyna poległa 0:4. W bocznych sektorach boiska trawa była wymieniana w tygodniu poprzedzającym spotkanie, co zdaniem "Telegrapha" w uprzywilejowanej pozycji stawiało Milan grający środkiem. Gorzej w takiej sytuacji grałoby się oczywiście angielskiej drużynie częściej atakującej skrzydłami.

- Może to zbyt łatwa wymówka, ale UEFA powinna odpowiedzieć na wiele pytań - mówił Wenger. - Gdy przybywasz na mecz o 19:46 (z minutowym opóźnieniem - przyp.), to już zostajesz ukarany. Ale na złym boisku możesz grać i nie powiedzą nawet słowa - dodał Francuz.

- Myślę, że to powinno wynikać z szacunku dla ludzi, którzy płacą, by przyjść na mecz. Mógłby się on przynajmniej odbyć w warunkach, w których piłkarze mogą normalnie grać. Tak staramy się to zorganizować tutaj w Londynie, a nie do zaakceptowania jest, by UEFA dopuszczała do gry takie boiska jak w Mediolanie - grzmiał menedżer "Kanonierów".

Wenger znów będzie ukarany?

Według nieoficjalnych informacji słoweński sędzia zawarł w swoim protokole meczowym informację o zachowaniu Wengera w tunelu. Może to oznaczać, że Francuz znów zostanie ukarany zakazem meczowym, który obowiązywałby na początku przyszłego sezonu w europejskich pucharach.

Przypomnijmy, że tak właśnie było na inaugurację obecnej edycji Ligi Mistrzów - w pierwszym meczu Wenger zasiadł na trybunach za podobne ataki na sędziów jakich dopuścił się w przegranym meczu z FC Barceloną w 1/8 finału poprzedniej LM.

Zakaz ten został później przedłużony o dwa kolejne mecze po tym, jak Wenger pośrednio kontaktował się z ławką swojego zespołu w trakcie eliminacyjnego meczu z Udinese.

Arsenal walczył jak nigdy, ale przegrał jak zawsze - Milan w ćwierćfinale LM ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.