Kartki: Van Bommel (żółta), Nocerino (żółta), Ibrahimović (żółta)
"Gdzie się podziewał ten Arsenal? Kanonierom zabrakło jednego gola, ale zagrali heroiczne spotkanie pełne odwagi, pasji i przebłysków geniuszu" - pisze o meczu z Milanem Tony Cascarino z "The Times".
"Pressing Arsenalu przypominał mi styl gryBarcelony bez piłki. Na San Siro Milan miał mnóstwo czasu na myślenie i posyłanie podań w odpowiednie strefy. We wtorek było inaczej" - pisze Cascarino.
"Sposób, w jaki Thomas Rosicky i Alex Song przyciskali swoich rywali w środku pola przypominał mi Xaviego Hernandeza i Andresa Iniestę. Nikt nie wyglądał na przemęczonego" - dodaje.
W podobne tony uderza "The Sun". "Odważnemu Arsenalowi zabrakło centymetrów do jednego z najbardziej fantastycznych powrotów w historii Ligi Mistrzów" - pisze tabloid.
O "dramacie" pisze z kolei "Daily Mail". "Starania Arsenalu w Lidze Mistrzów zakończyły się dramatem. Kanonierzy dali sobie szansę na jeden z najlepszych comebacków w historii Ligi Mistrzów, ale po świetnym początku nie zdołali znaleźć czwartego gola i to Włosi zagwarantowali sobie miejsce w ćwierćfinale."