Liga Mistrzów. Szatnia Chelsea wrze

Drużyna André Villasa-Boasa przegrała z Napoli 1:3 i ma minimalne szanse na awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Coraz więcej piłkarzy buntuje się przeciw 35-letniemu trenerowi.

Zanim londyńczycy wybiegli na boisko w Neapolu, okazało się, że Johna Terry'ego czeka operacja kolana. Lider defensywy nie zagra przez sześć tygodni.

Potem było jeszcze gorzej. - Chcemy zostać czwartym zespołem, który awansuje do kolejnej fazy LM mimo porażki w pierwszym meczu dwoma golami - mówił po porażce Villas-Boas. Jeśli Chelsea odpadnie, prawdopodobnie zostanie wylany.

Prawdopodobnie, bo od tygodnia utrzymuje, że właściciel Roman Abramowicz popiera go w 100 proc. Trudno jednak sobie wyobrazić, by znany z porywczości rosyjski miliarder trzymał trenera, który nie potrafi dogadać się z drużyną.

Wojnę w szatni Chelsea angielskie gazety relacjonują od kilku dni. Piłkarze mieli nakrzyczeć na szefa i po ostatniej porażce w lidze (0:2 z Evertonem), i po remisie (1:1 z Birmingham) w Pucharze Anglii. Najgłośniej awanturowali się ponoć Frank Lampard, Michael Essien i Ashley Cole. - Przyszedłem do Chelsea, by zdobywać medale i trofea, ale z twoją taktyką nigdy mi się to nie uda - miał powiedzieć ten ostatni.

W środę cała trójka zaczęła na ławce. Na lewej obronie Villas-Boas wystawił wybitnie prawonożnego, biegającego zazwyczaj po drugiej stronie boiska Jose Bosingwę, który po 10 minutach zszedł przez kontuzję. Zastąpił go Cole. Wcześniej tłumaczono, że 32-letni obrońca dopiero wyleczył łydkę i do gry przez 90 minut się nie nadaje.

Villas-Boas tłumaczył, że o wyborze jedenastki zdecydowały potrzeby taktyczne. - Chciałem mieć dwóch ciężko pracujących środkowych pomocników. Nie twierdzę, że Lampard do tego się nie nadaje, ale podjęliśmy inną decyzję. Rozmawiałem z Frankiem i Ashleyem, obaj przekonywali, że mogli pomóc zespołowi. Rozumiem ich - mówił Portugalczyk.

W sobotę Chelsea podejmuje Bolton. Choć z ostatnich dziesięciu meczów w lidze wygrała tylko dwa, jest faworytem, bo rywale zajmują przedostatnie miejsce w Premier League.

Liga Mistrzów. 1/8 finału: CSKA Moskwa - Real Madryt 1:1 (0:1): Wernbloom (90.) - Ronaldo (28.); Napoli - Chelsea 3:1 (2:1): Lavezzi (38., 65.), Cavani (45.) - Mata (27.). Basel - Bayern Monachium i Olympique Marsylia - Inter Mediolan zakończyły się po zamknięciu tego wydania "Gazety". Relacje na Sport.pl. Rewanże 13 i 14 marca.

Liga Europejska. 1/16 finału: PSV Eindhoven - Trabzonspor 19. (Polsat Sport Extra). Pierwszy mecz: 2:1. Manchester United - Ajax Amsterdam 21.05 (Polsat Sport Extra). Pierwszy mecz: 2:0.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.