Liga Mistrzów. Hiszpańska prasa: "Historyczny wyczyn", "Real kontra marionetki"

We wtorkowym spotkaniu grupy D Ligi Mistrzów Real Madryt rozgromił u siebie Dinamo Zagrzeb 6:2. Nic dziwnego, że zachwytów pod adresem podopiecznych Jose Mourinho nie szczędzi hiszpańska prasa. "Dinamo mogło tylko patrzeć i mówić: Ojej, jak oni pięknie nas przechodzą, zapraszamy pod bramkę" - żartuje jedna z gazet

Profil Sport.pl na Facebooku - 32 tysiące fanów. Plus jeden? 

To była wspaniała noc dla wszystkich fanów Realu Madryt. Prowadzenie ekipa Jose Mourinho uzyskała już w 83. sekundzie spotkania. Po sześciu minutach na Santiago Bernabeu było już 2:0, a raptem po dziewięciu - 3:0. Ostatecznie "Królewscy", grający w mocno rezerwowym składzie, wbili rywalom aż sześć goli, a bramki strzelali Karim Benzema, Jose Maria Callejon (po dwie) oraz Gonzalo Higuain i Mesut Oezil. Dopiero w końcówce rozluźnieni piłkarze Realu dali sobie strzelić dwa gole. W 81. minucie trafił do siatki Fatos Bequiraj, a w 90. Ivan Tomecak.

Nic dziwnego, że niemal cała hiszpańska prasa jest pod wielkim wrażeniem wyczynu drużyny z Madrytu. Mały przytyczek w nos Mourinho daje jedynie - jakżeby inaczej - probarcelońskie "El Mundo Deportivo".

"As": Odrzutowiec na Bernabeu

Wyczyn Realu Madryt był historyczny. Żaden zespół w historii Ligi Mistrzów nie strzelił trzech bramek w pierwszych dziewięciu minutach gry. Wszyscy podskoczyliśmy z wrażenia (z wyjątkiem Mourinho, który zaczął już ziewać), bo zanosiło się na to, że ten atomowy festiwal skończy się jakąś dwucyfrówką!

Zobacz wszystkie bramki z wtorkowych spotkań LM na Zczuba.tv

"Marca": Real kontra marionetki

Real Madryt nie ma litości. Przejechał się po drużynie z Zagrzebia niemiłosiernie. Chorwaci utonęli w zalewie piłkarzy w białych koszulkach, którzy wyraźnie świetnie się bawili w trakcie meczu. Benzema z Higuainem grali razem przez 90 minut i ich współpraca wyglądała znakomicie, strzelili razem połowę bramek. Z doskonałej strony pokazał się Callejon, który dołożył dwa trafienia. Dla niektórych może to być jakiś sen, ale wynik jest tak wielki mimo, że nie grali Casillas, Pepe, Cristiano Ronaldo, a Ramos, Xabi i Oezil wystąpili tylko w pierwszej połowie. - To była idealna noc, piłkarze dobrze się bawili i stworzyli widowisko ludziom, którzy zasługują na dużo zabawy - podsumował wszystko Jose Mourinho.

"ABC": Pachanga Realu

Mija osiem minut i jest trzy do zera. Co robisz? Jakie masz uwagi? Co mówisz swojej drużynie? Czy coś Mourinho musiał w ogóle mówić? To nie była gra w piłkę, to była pachanga [taniec latynoamerykański - przyp. red]. Piłkarze w białych koszulkach pracowali jak w zegarku i skruszyli Chorwatów. Dinamo mogło tylko patrzeć i mówić: "Ojej jak oni pięknie nas przechodzą, zapraszamy pod bramkę".

"El Mundo Deportivo": Real pokonał Dinamo w niepoważnym meczu

Niedawno Mourinho powiedział, że musiał sprawdzić w internecie, żeby dowiedzieć się kim sa rywale Barcelony w fazie grupowej Ligi Mistrzów. To była aluzja w stronę Barcy, że ta ma słabszych rywali i to na pewno zasługa protekcji w UEFA. Skoro tak, to co Mourinho powie o swoim wczorajszym rywalu, który co od początku było widać, bardzo słabo gra w piłkę nożną. Real wygrał , ale poziom meczu był wakacyjny.

Wszystkie wyniki wtorkowych spotkań Ligi Mistrzów

Najważniejsze momenty w historii LM. Wygrał Jerzy Dudek!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.