Liga Mistrzów. Szczęsny nie chciał grać z Borussią

PRZEGLĄD PRASY. - Nie chciałem trafić na chłopaków z Borussii - mówi na łamach ?Super Expressu? Wojciech Szczęsny. Jego Arsenal w grupie F Ligi Mistrzów zmierzy się m.in. z mistrzem Niemiec, w barwach którego grają Robert Lewandowski, Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski

Dyskutuj z ludźmi, nie z nickami. Nie bądź anonimowy na Facebook.com/Sportpl ?

Z Arsenalem i Borussią o awans do kolejnej fazy rozgrywek walczyć będą Olympique Marsylia i Olympiakos Pireus. - Z czwartego koszyka to był zdecydowanie najmocniejszy zespół - mówi o Borussii Szczęsny. Za to wylosowanie Marsylii z drugiego koszyka to dobra wiadomość - dodaje.

Arsenal, który będzie faworytem grupy F, do Ligi Mistrzów awansował, pokonując w eliminacjach włoskie Udinese. Pierwszy mecz, na własnym boisku, podopieczni Arsene'a Wengera wygrali 1:0, w rewanżu także byli górą, zwyciężając 2:1. Jednym z bohaterów tego spotkania był Szczęsny, który przy stanie 1:1 w świetnym stylu obronił rzut karny wykonywany przez Antonio Di Natale.

Dobrą formę golkiper reprezentacji Polski będzie musiał zaprezentować także w niedzielę. Wtedy, w trzeciej kolejce Premier League, "Kanonierzy" zmierzą się na Old Trafford z mistrzem Anglii, Manchesterem United.

Bohater angielskich mediów - Wojciech Szczęsny

Więcej o:
Copyright © Agora SA