Po golu Di Natale w pierwszej połowie Arsenal przegrywał na wyjeździe 0:1. W drugiej połowie wyrównał Van Persie i Udinese potrzebowało w tym momencie dwóch goli by awansować do Champions League. W 59. minucie włosi mieli szansę na bramkę na 2:1, która mogłaby odwrócić losy dwumeczu, ale Wojciech Szczęsny wspaniałą interwencją obronił rzut karny wykonywany przez Di Natale.
Przed wykonaniem rzutu karnego Szczęsny podszedł do włoskiego napastnika i powiedział coś w jego kierunku. Po chwili "wyciągnął" precyzyjny strzał gracza Udinese, za co zebrał całą masę pochwał po meczu . Co dokładnie powiedział do swojego przeciwnika?
- To się nie nadaje do telewizji - powiedział Szczęsny w wywiadzie dla telewizji ITV. - Obraziłem go przed wykonaniem "jedenastki". Po meczu Antonio podszedł do mnie i pogratulował interwencji. Okazało się, że jest całkiem miłym gościem, dlatego było mi trochę głupio - relacjonował polski bramkarz.
Relacja z meczu Arsenal Udinese ?