Były selekcjoner reprezentacji będzie trenerem GKS?

Jest bardzo prawdopodobne, że w piątek były selekcjoner reprezentacji Polski podpisze kontrakt z PGE GKS-em, a w poniedziałek poprowadzi pierwszy trening z drużyną.

Kandydatura 58-letniego szkoleniowca jest najpoważniejsza ze wszystkich, które do tej pory były brane pod uwagę przez szefów klubu z Bełchatowa. - Rzeczywiście, Paweł Janas jest bliski powrotu do Bełchatowa. Być może cała sprawa rozstrzygnie się w ciągu jednego dnia - mówi Michał Antczak, rzecznik prasowy PGE GKS-u.

Jeśli tak by się stało, to dla Janasa byłby to powrót do Bełchatowa po trzech latach przerwy. Prowadził już drużynę przez całą rundę jesienną w sezonie 2008/2009. Nieoczekiwanie zimą zrezygnował z pracy w PGE GKS-ie. Co ciekawe, decyzję tłumaczył brakiem perspektyw w walce o najwyższe miejsce. Prawda była jednak inna, bo bardzo szybko został trenerem pierwszoligowego wówczas Widzewa. W Bełchatowie do tej pory czują niesmak po tym, w jaki sposób Janas rozstał się z klubem, zresztą podobne odczucia mają w Łodzi.

Informacji o nowym trenerze nie chce jednak potwierdzić Marcin Szymczyk, prezes. - Proszę jeszcze wszystkich o odrobinę cierpliwości. Zapewniam, że pierwszy trening, który został zaplanowany na poniedziałek, na pewno poprowadzi już nowy szkoleniowiec - tłumaczy Szymczyk.

Tak jak wcześniej można było się spodziewać, informacji o tym, że szkoleniowcem PGE GKS-u może zostać znany Niemiec Winfried Schaefer, nie należało brać zbyt poważnie, ale... - Co ciekawe agencja menedżerska, która reprezentuje tego trenera, mocno i jeszcze długo naciskała, abyśmy zatrudnili tego fachowca - opowiada Antczak. - Były jednak duże rozbieżności co do długości umowy i zarobków.

Jak piłkarze z wielkimi nazwiskami radzili sobie w Ekstraklasie? [WIDEO, ZDJĘCIA] ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA