Tym razem na celowniku ostatniego klubu ekstraklasy znalazł się 32-letni Brazylijczyk Cristiano Pereira de Souza. Popularny Brasilia jest dobrze znany polskim kibicom z gry w Wiśle Kraków, z którą zdobył mistrzostwo kraju oraz Pogoni Szczecin i Zagłębiu Lubin. Łącznie na polskich boiskach rozegrał 76 spotkań, strzelając 13 goli. W swojej karierze ma również występy m.in. Energie Cottbus, Belenenses czy Vitorii Guimaraes.
Przez ostatnie trzy lata występował w zespołach z Korei Południowej. Z drużyną Jeonbuk Hyundai Motors wywalczył mistrzostwo kraju. Odrze z pewnością przydałby się dynamiczny zawodnik na lewą pomoc. Po odejściu do Bełchatowa Macieja Małkowskiego, wodzisławianie mieli problemy ze znalezieniem wartościowych graczy na tę pozycję.
- Brasilia mówi, że dość już w swojej karierze zarobił, dlatego finansowo byłby jak najbardziej w naszym zasięgu. Jego powrót do Polski jest bardzo realny. Fakt, że występował w silnym klubie koreańskim i zdobył dla niego kilka ważnych bramek dowodzi tego, że z jego formą sportową jest jeszcze naprawdę w porządku - uważa członek zarządu Odry Dariusz Kozielski.
Brazylijczyk miałby w trakcie tygodnia dołączyć do wyjeżdżającej w poniedziałek na obóz przygotowawczy do Kleszczowa drużyny. - Jest spora szansa, by tak się stało, ale wolę nie zapeszać. Bruno Basto również był bliski przyjazdu do Wodzisławia, a z transferu wyszły nici - zastrzega działacz Odry.
Wśród piłkarzy, którzy mogą jeszcze dojechać na zgrupowanie, jest występujący w szwajcarskiej Bellinzonie 25-letni napastnik z Nigerii Ikechukwu Kalu.