O sprawie na Twitterze poinformował węgierski dziennikarz Tomasz Mortimer. Jego zdaniem Kadar może, podobnie jak wcześniej Łukasz Teodorczyk, zamienić Poznań na Kijów. Warunkiem transferu jest jednak sprzedaż Vidy. Tylko wtedy, mający finansowe problemy ukraiński klub, będzie w stanie spełnić oczekiwania Lecha, który za Kadara żąda około 2-2,5mln euro.
Reprezentant Węgier już od lata nie kryje się z zamiarem opuszczenia Polski. Chociaż z Lechem wiąże go jeszcze 1,5-roczny kontrakt, to w Poznaniu nikt problemów z odejściem robić mu nie będzie. Przy Bułgarskiej liczą na zysk z jego transferu, bo w drużynie wciąż potrzeba dodatkowego stopera po tym, jak z klubem rozstał się Fin Paulus Arajuuri.
Kadar do Lecha trafił wiosną 2015 roku. W tym sezonie zagrał w 19 meczach, zobaczył trzy żółte kartki.
Legia pnie się w rankingu UEFA! Ale ta jesień paradoksalnie nie była dla niej dobra
