Franciszek Smuda nowym trenerem Górnika Łęczna [Komentarze]

Fraciszek Smuda po 647 dniach na bezrobociu wraca na ławkę trenerską. Były selekcjoner obejmie piętnastą drużynę ligi - Górnik Łęczna.

Górnik Łęczna za pośrednictwem swojego oficjalnego profilu na Twitterze poinformował, że nowym szkoleniowcem zespołu zostanie były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski - Franciszek Smuda.

Dla 68-letniego trenera jest to powrót do pracy w polskiej ekstraklasie po 647 dniach na bezrobociu. W marcu zeszłego roku został zwolniony z Wisły Kraków, którą Smuda przejął przed sezonem 2013/2014 . Było to jego trzecie podejście do pracy w Wiśle. Przejęcie znajdującego się w sporych problemach Górnika Łęczna kontrastuje z jego słowami z września. - Chciałbym przejąć klub, który chce coś osiągnąć. Jeśli się pojawi taka oferta to wracam. - mówił wtedy Franciszek Smuda. Kilka dni spekulowano o tym, kto zasiądzie na trenerskim stołku Górnika Łęczna. Posadę stracił niedawno Andrzej Rybarski, a tymczasowo zastąpił go Sławomir Nazaruk, który poprowadził klub do wygranej z Termaliką Bruk-Betem Niecieczą 3:0.

Zadowolony z powrotu Franciszka Smudy jest ekspert nc+ Kazimierz Węgrzyn, który dostrzega zalety doświadczonego trenera. -Trener Smuda doda kolorytu naszej lidze, ale trzeba przyznać, że staje przed trudnym zadaniem, bo nie będzie łatwo utrzymać tej drużyny. Franciszek Smuda długo nie pracował dlatego będzie miał dużo siły, by wyciągnąć z zawodników to co najlepsze. Nie uważam też, że kadra Górnika jest zbyt doświadczona. Myślę, że teraz starsi zawodnicy są bardzo potrzebni i pomogą w walce o utrzymanie - uważa 20-krotny reprezentant Polski.

Podobnego zdania jest także Maciej Murawski, który zauważa, że każdy szkoleniowiec w Polsce jest trenerem tymczasowym, bo rzadko nasi szkoleniowcy mają okazję pracować przez dłuższy czas. - To doświadczony trener, któremu powinno to pomóc w wyciągnięciu Górnika z trudnej sytuacji. Franciszek Smuda to osoba, której nie potrzeba opisywać, wyniki w zupełności bo bronią. Ma swój wypracowany przez lata styl i tego się trzyma. - dodaje Maciej Murawski.

W kadrze Górnika Łęczna jest wielu zawodników po trzydziestym roku życia. Zatrudnienie Smudy może oznaczać, że młodsi zawodnicy będą mieli ciężko przebić się do pierwszej drużyny. - Trener Smuda bardzo lubi pracować z doświadczonymi zawodnikami. Oczywiście zdarzały się wyjątki jak choćby wypromowanie Mirosława Szymkowiaka, ale widać, ze lubi on stawiać na zawodników, którzy rozegrali już wiele spotkań. Nie trzeba ich uczyć grać w piłkę, ale od razu można wymagać. Takich w Górniku ma pod dostatkiem. - mówi ekspert nc+.

Franciszek Smuda już 18 grudnia będzie miał okazje ponownie zasiąść na ławce trenerskiej. Prowadzony przez niego Górnik Łęczna zmierzy się na wyjeździe z warszawską Legią.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.