Ekstraklasa w Sport.pl. Mistrzostwo i miejsce w Lidze Europy stawką ostatniej kolejki

Wszystkie oczy będą zwrócone przede wszystkim na Warszawę. Jeśli Legia pokona Pogoń Szczecin odzyska utracone przed rokiem mistrzostwo. By zapewnić sobie pierwsze miejsce w tabeli Legia musi zdobyć przynajmniej tyle samo punktów co Piast z Zagłębiem.

Ale atmosfera będzie bardzo nerwowa, zwłaszcza po środowym meczu z Lechią (0-2). Trener Stanisław Czerczesow wystawił w połowie rezerwowy skład, a Legia zagrała fatalnie. - Brak mistrzostwa na stulecie klubu będzie katastrofą - pisze Konrad Ferszter.

Piast kibicuje Pogoni

Jeszcze w środę wydawało się, że szanse Piasta na mistrzostwo nie są za wielkie. Ale fatalny występ Legii w Gdańsku i wyjazdowe zwycięstwo Piasta z Ruchem Chorzów (3-0) sprawiły, że Gliwiczanie wrócili do walki o sensacyjny tytuł.

Mają tyle samo punktów co Legia (zajmują drugie miejsce, bo byli niżej po 30 kolejkach), dlatego w niedzielę muszą osiągnąć lepszy wynik niż wicemistrzowie Polski. Jednak rywalem będzie niezwykle groźne Zagłębie Lubin, które zapewniło już sobie grę w europejskich pucharach (zajmie trzecie albo czwarte miejsce).

Mecz o Ligę Europy

Bezpośrednie starcie o czwarte miejsce dające grę w Lidze Europy odbędzie się w Krakowie. Cracovia ma 33 pkt, o jeden więcej niż goniąca jej Lechia Gdańsk. Goście muszą więc wygrać, by zagrać w LE. W tym sezonie słabo sobie jednak radzą na wyjazdach - z 15 pkt są zdecydowanie najgorszą drużyną w czołowej ósemce pod tym względem (następny Ruch ma 20 pkt).

Mecz o rukolę

Jedynym meczem o nic jest starcie Lecha Poznań z Ruchem Chorzów, czyli dwóch najgorszych drużyn w grupie mistrzowskiej. - Sformułowanie "mecz o pietruszkę" brzmi już przestarzale. Niedzielny mecz lepiej więc nazwać nowocześniej - "meczem o rukolę" - pisze Radosław Nawrot. Dodaje, że w Lechu okazję występu dostaną piłkarze, którzy nie grali w tym sezonie za wiele.

Kompany, Verratti, Gundogan. Wielkie gwiazdy opuszczą Euro 2016