Ekstraklasa w Sport.pl. Podoliński: To jest dramat! Łatwo kopnąć małego

Lechia Gdańsk wycofała skargę do Trybunału Arbitrażowego w sprawie ujemnego punktu. To oznacza, że Podbeskidzie nie zagra w grupie mistrzowskiej. - To jest dramat. Każdy ma swoje interesiki i biznesy. Widocznie małego jest łatwiej kopnąć - powiedział w rozmowie ze Sport.pl Robert Podoliński, trener Podbeskidzia Bielsko-Biała.

- Okazało się, że "Fair Play" nic nie znaczy. Lechia powinna zadać sobie pytanie, czy czuje się z tą sytuacją dobrze. Ja i moi zawodnicy zrobiliśmy wszystko co było w naszej mocy. Podbeskidzie będzie walczyć dalej. Pokazaliśmy, że potrafimy i będziemy musieli potwierdzić nasze atuty w grupie spadkowej - powiedział szkoleniowiec Podbeskidzia.

O decyzji gdańskiego klubu Robert Podoliński dowiedział się w rozmowie z naszym portalem. 40-letni trener nie krył załamania, a w jego głosie słychać było duży żal.

- Wychodzi na to, że w tym całym zamieszaniu jesteśmy zbyt mali, żeby ktokolwiek się nami interesował. Każdy ma swoje małe interesiki i widocznie małego jest łatwiej kopnąć - zaznaczył Podoliński. Na decyzji Lechii Gdańsk najwięcej zyskał Ruch Chorzów, który wskoczył na ósme miejsce w tabeli i już na pewno zagra w grupie mistrzowskiej.

- Okazuje się, że Ruch jest specjalistą w uciekaniu spod ostrza noża - uciął szkoleniowiec Podbeskidzia. Trener miał na myśli nie tylko sytuację z tego sezonu, ale również z 2013 roku, kiedy Ruch sportowo powinien pożegnać się z ekstraklasą. Klub z Chorzowa uratowała wtedy degradacja Polonii Warszawa.

Obserwuj @dwardzich22

Oświadczenie Lechii Gdańsk:

"Po konsultacji z ekspertami UEFA oraz respektując ich zalecenia skierowane do związku oraz klubu, Polski Związek Piłki Nożnej oraz Lechia Gdańsk doszły do przekonania, iż dalsze prowadzenie sporu przed Trybunałem Arbitrażowym przy PKOL jest niecelowe.

W ocenie Prezesa PZPN Zbigniewa Bońka oraz Prezesa Lechii Adam Mandziary piłkarskie rozstrzygnięcia winny zapadać na boisku, a nie w wyniku decyzji Trybunału Arbitrażowego.

To walka na boisku i jej reguły powinny decydować o kolejności w tabeli.

Lechia Gdańsk postanowiła zachować neutralność i szacunek dla boiskowych rozstrzygnięć, dlatego 11 kwietnia podjęła decyzję o wycofaniu przedmiotowej skargi".

Piękniejsza strona ekstraklasy! Poznajcie dziewczynę napastnika Ruchu Chorzów!

Zobacz wideo

źródło: Okazje.info

Kto twoim zdaniem powinien grać w grupie mistrzowskiej?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.