Kamil Vacek w Polsce pojawił się latem. Piast Gliwice na rok wypożyczył czeskiego piłkarza ze Sparty Praga. 28-latek szybko stał się wiodącą postacią swojego zespołu, który jest obecnie liderem ekstraklasy. - Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie myślę o EURO 2016 - mówi środkowy pomocnik po znakomitej rundzie.
O zawodnika pytają bogatsze kluby, mówiło się o zainteresowaniu Legii i Lecha. - Jestem szczęśliwy w Gliwicach - twierdzi Vacek. - Nie mogę się zdekoncentrować, bo muszę przez kilka miesięcy pokazać, że zasługuję na wyjazd do Francji. Muszę grać regularnie i być w wybornej formie - mówi w "Przeglądzie Sporotwym".
Czeski zawodnik rozegrał do tej pory w barwach swojej reprezentacji osiem spotkań. Nie strzelił żadnego gola.
- Widzimy, że Legia się zbroi, i to solidnie! Nie możemy jednak myśleć o innych. Powtarzam kolegom w szatni, by myśleli tylko o Piaście - mówi Vacek.