Knezević nie został włączony do kadry zespołu, która w niedzielę udała się na pierwsze zimowe zgrupowanie na Cypr. Oznacza to, że jego czas przy łazienkowskiej powoli dobiega końca. Potwierdził to również sam Jóźwiak. - Obecnie negocjujemy transfer tego zawodnika. Jeżeli osiągniemy porozumienie, to Serb będzie mógł szybko udać się do nowego klubu - powiedział w rozmowie z legia.com dyrektor ds. rozwoju sportowego w stołecznym klubie.
Knezević kosztował Legię 350 tysięcy euro. Ma za sobą kompletnie nieudaną rundę jesienną. Nie wystąpił w żadnym meczu ligowym. Oprócz spotkań w Młodej Ekstraklasie kibice mogli zobaczyć go jedynie przez kilkanaście minut w spotkaniu 1/16 Pucharu Polski z Rozwojem II Katowice. W ogóle od kiedy latem 2010 roku pojawił się w Warszawie, w lidze zagrał tylko w czterech spotkaniach. Usprawiedliwiać może go tylko fakt, że przez długi czas leczył kontuzję.
Niedawno media informowały, że znajduje się w kręgu zainteresowań słowackiej Żyliny. W rozmowie z legia.com Marek Jóźwiak nie zdradził jednak, czy właśnie o ten klub chodzi.
Jeżeli transfer byłego obrońcy Partizana Belgrad dojdzie do skutku, zawodnik będzie trzecim graczem Legii pozyskanym latem 2010, który po kilkunastu miesiącach rozstanie się z klubem. Wcześniej taki los spotkał już Alejandro Cabrala, Bruno Mezengę i Manu. Ze sprowadzonych graczy w kadrze znajduje się nadal tylko Ivica Vrdoljak.
Manu, podobnie jak Izraelczyk Moshe Ohayon opuścił Łazienkowską w ostatnich tygodniach. Do Legii dołączył jak na razie tylko Ghańczyk Albert Bruce, którego kontrakt klub dopinał już w trakcie rundy jesiennej.
Zgrupowanie stołecznego zespołu na Cyprze potrwa do 21 stycznia. Podopieczni Macieja Skorży rozegrają tam trzy sparingi. Rozgrywki rozpoczną się dla Legii 11 lutego od meczu z Wisłą Kraków na Stadionie Narodowym o Superpuchar Ekstraklasy.
