Po meczu na stadionie Cracovii, który zakończył się zwycięstwem 1:0 gospodarzy, grupa około kilkuset fanów Wisły przyszło pod stadion na ulicy Reymonta. Rozwścieczeni porażką kibice zażądali spotkania z drużyną, która chwilę wcześniej wróciła do siedziby klubu.
Wezwano policję, jednak to jeszcze bardziej zirytowało zgromadzonych kibiców. Ostatecznie do tłumu wyszła delegacja piłkarzy, wśród której znalazł się m.in. kapitan Cezary Wilk. Usłyszeli, że na stadionie aż do odwołania nie będzie prowadzony doping. Kilka przykrych słów usłyszeli także Holendrzy - Kew Jaliens i Michal Lamey.
Relacja z meczu - Cracovia wygrała z Wisłą ?