Reprezentacja. Peszko: W czerwcu trzeba się "megaspiąć"

- Nie odliczajmy minut bez strzelonej bramki, bo to nam tylko utrudni grę - powiedział po meczu Polski z Grecją Sławomir Peszko. Piłkarze Smudy zremisowali w Pireusie 0:0.

Po sześciu meczach ze zdobytą bramką, reprezentacja Polski już drugi raz z rzędu nie potrafi trafić do siatki rywala.

- Nie odliczajmy minut bez strzelonej bramki, bo to nam tylko utrudni grę - powiedział po meczu z Grecją Sławomir Peszko. - Mnie to nie zablokuje, ale niektórych na pewno.

- W czerwcu będziemy grali trzy mecze, na które trzeba się megaspiąć. Na rok przed Euro 2012 to będzie dla nas taki minisprawdzian. Na pewno trudno wyrzucić tak szybko z pamięci, to co wydarzyło się w mediach przed tym meczem, ale postanowiliśmy nie myśleć o tym przynajmniej przez 90 minut.

 

Szkoda, że Żewłakow skończył karierę. Mnóstwo pracy przez Smudą

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.