- Thimothée Kolodziejczak chciałby grać dla naszej
kadry. Niedawno z nim rozmawiałem i on o tym myśli bardzo poważnie -
powiedział były reprezentant Polski Joachim Marx w wywiadzie dla stacji Orange Sport Info. Sprawa nie przedstawia się jednak aż tak korzystnie.
W rozmowie z
"Super Expressem" Kołodziejczak podkreśla, że priorytetowo traktuje ewentualną
grę w kadrze Francji.
- Polska Federacja jest mną zainteresowana i proponowała mi kilka razy grę w juniorskich drużynach. Gram w młodzieżowej reprezentacji Francji i tak naprawdę nie zamierzam tego zmieniać - mówi.
Polskim kibicom pozostaje czekać i mieć nadzieję, że Francuzi będą mieli lepszych obrońców niż Kolodziejczak.
- Jeśli w przyszłości nie będę wystarczająco dobry, żeby otrzymywać powołania do reprezentacji Francji, to nie mogę wykluczyć, że zagram dla Polski. Ale to nie jest coś, o czym myślę teraz - ucina 20-letni zawodnik.
Zmienne szczęście w negocjacjach z Francuzami
W
reprezentacji Polski gra już jeden piłkarz z Francji - Ludovic Obraniak. Selekcjoner Franciszek Smuda liczy, że uda mu się przekonać do tego też Damiena Perquisa. Wcześniej z możliwości gry dla Polski zrezygnował obecny obrońca Arsenalu Londyn Laurent Koscielny.