Sondaż został przeprowadzony wśród osób deklarujących zainteresowanie futbolem. Każda z nich mogła podać jedno nazwisko piłkarza, którego najchętniej widziałaby w
reprezentacji Polski. Najwięcej głosów, bo aż 20,7% otrzymał Błaszczykowski. Bramkarz Fiorentiny uplasował się na drugim miejscu z 11,4% poparcia.
- Rzadziej padały nazwiska Sławomira Peszki czy Roberta
Lewandowskiego i w ogóle pozostałych graczy. To znaczy, że ludzie wciąż chcą oglądać Boruca w reprezentacji. I to coraz bardziej, bo w podobnym badaniu przeprowadzonym w czerwcu miał on wynik wyraźnie słabszy - tłumaczy Michał Gradzik z Pentagon-Research.
Popularności bramkarza nie zaszkodziły widocznie incydenty, za które Smuda usunął go z
kadry. Przypomnijmy, że za picie alkoholu na pokładzie samolotu wracającego z USA, trener usunął z kadry Boruca oraz Michała Żewłakowa. Po tym wydarzeniu piłkarz Fiorentiny oraz selekcjoner przeprowadzali za pośrednictwem mediów żenujący serial wzajemnej krytyki i niezbyt przychylnych komentarzy.
- Ludzie lubią wyraziste postacie, z charakterem. Tego Borucowi odmówić nie można - komentuje Piotr Pietrzak z Havas Sports & Entertainment, czołowej w Polsce agencji marketingu sportowego. - On jest celebrytą, pojawia się w mediach, ale ludzie widzą również, że jest piłkarzem Fiorentiny i choć zdarzały mu się wpadki na boisku, to w najważniejszych momentach, na przykład na mundialu, nie zawodził - dodaje Pietrzak.