Zobacz bramkę Smolarka na Ekstraklasa.tv
Smolarek: gram swoje, nie ważne czy trener kadry na trybunach czy nie Smuda w piątek ogłosił listę piłkarzy z lig zagranicznych, których powołał na wrześniowe sparingi reprezentacji z Ukrainą i Australią. W poniedziałek Smuda ogłosi, których piłkarzy powoła z polskiej ekstraklasy.
W kadrze Smudy zadebiutuje Sebastian Boenisch, który ma już polski paszport. - Sebastian to młody, rozwijający się zawodnik. Będzie dużym wzmocnieniem - twierdzi Franciszek Smuda. Selekcjoner od początku pracy starał się namówić do gry w kadrze 23-letniego lewego obrońcę Werderu. Boenisch długo się ociągał, wydawało się, że nie ma ochoty na grę dla Polski. Jego ojciec mówił "Gazecie", że przed wyrobieniem paszportu musi mieć pewność, że "o przyjeździe na zgrupowanie decydował będzie klub i Sebastian".
- Nic nie wiem o takich ustaleniach, Sebastian będzie traktowany jak każdy polski piłkarz występujący za granicą - mówi Hubert Małowiejski, asystent selekcjonera.
Boenisch ma rozwiązać jeden z największych problemów reprezentacji. Wszyscy próbowani na lewej obronie piłkarze test oblali.
Smuda wciąż szuka też pierwszego bramkarza. Pierwszy raz powołał Artura Boruca. 30-letni bramkarz latem zamienił Celtic na Fiorentinę. Nie wystąpił tylko w jednym z siedmiu sparingów 11. zespołu Serie A, ale faworytem do gry w pierwszej jedenastce wciąż jest Francuz Sebastian Frey.
Piłkarze z klubów zagranicznych na mecze z Ukrainą i Australią. Bramkarze: A. Boruc (Fiorentina), P. Tytoń (Roda Kerkrade). Obrońcy: Ł. Piszczek (Borussia Dortmund), S. Boenisch (Werder Brema), A. Głowacki (Trabzonspor), K. Glik (Palermo), M. Żewłakow (Ankaragücü). Pomocnicy: J. Błaszczykowski (Borussia), R. Murawski (Rubin Kazań), L. Obraniak (Lille), A. Matuszczyk (FC Köln). Napastnicy: I. Jeleń (Auxerre), R. Lewandowski (Borussia).
