Eliminacje Ligi Mistrzów. Ireneusz Jeleń gra o transfer

We wtorek i środę pierwsze mecze decydującej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Auxerre Ireneusza Jelenia gra na wyjeździe z Zenitem Sankt Petersburg. Relacja na Sport.pl

Polski napastnik francuskiego zespołu wciąż jest gwiazdą drużyny i bardzo liczy na niego trener Jean Fernandez. Ale gra Jelenia w eliminacjach LM oznacza, że nie będzie mógł wystąpić w fazie grupowej Champions League w innym klubie, a transfer Polaka wciąż jest prawdopodobny. Niewykluczone, że do Marsylii, która ma zagwarantowany start w LM bez eliminacji.

Trener Olympique Didier Deschamps chciał polskiego piłkarza po zakończeniu sezonu. Transfer powstrzymała kontuzja Jelenia. Teraz Deschamps może znów zainteresować się pozyskaniem Jelenia, bo OM przeżywa ogromne problemy.

Mistrzowie Francji przegrali dwa pierwsze mecze ligowe - z beniaminkiem z Caen i średniakiem z Valenciennes. Straciła najlepszego strzelca Mamadou Nianga sprzedanego za 8 milionów euro do Fenerbahce Stambuł i nie może liczyć na reprezentanta Francji Hatema Ben Arfę, który chce koniecznie odejść do Newcastle. Ben Arfa grozi, że jeśli go nie puszczą do Anglii, przez cały sezon będzie strajkować.

Marsylia szuka napastnika "z nazwiskiem", ale gdy przychodzi do rozmów, okazuje się, że nie stać jej na gwiazdę. Upadł transfer Luisa Fabiano z Sevilli, bo hiszpański klub zażądał 18 milionów euro, i Andre-Pierre'a Gignaca z Tuluzy, bo lider Ligue 1 chce 15 milionów.

Klauzula odstępnego w kontrakcie Jelenia to zaledwie 3 miliony. 29-letni Polak, choć nękany przez kontuzje, przez cztery sezony strzelił w lidze francuskiej 43 gole. W przyszłym tygodniu do Francji wyjeżdża jego menedżer Tomasz Kaczmarczyk i będzie tam do końca sierpnia, czyli do zamknięcia okna transferowego. Albo wynegocjuje nowy kontrakt z Auxerre, albo nowe miejsce pracy dla Jelenia.

Skoro jednak Polak pojechał do Rosji, wszystko wskazuje na to, że w Sankt Petersburgu wyjdzie na boisko. Dobry występ nie zamyka mu drogi do Marsylii, choć w LM mógłby występować dopiero wiosną od 1/8 finału.

Nawet z Jeleniem Auxerre przeciw Zenitowi nie jest faworytem. - To najgorsze losowanie z możliwych - ocenia trener Fernandez. Zenit wydał tego lata na transfery 49 milionów euro, to 15 milionów więcej, niż wynosi tegoroczny budżet francuskiego zespołu. Obrońca FC Porto Bruno Alves kosztował 22 miliony. - Nie boksujemy w tej samej kategorii - przyznał trener Auxerre. W lidze Rosjanie nie przegrali 16 ostatnich spotkań.

Francuzi, trzeci zespół poprzedniego sezonu w Ligue 1, dwa pierwsze spotkania zremisowali - z Lorient i beniaminkiem Brestem. "Z taką formą nie ma wielkich nadziei na zwycięstwo w Sankt-Petersburgu" - podsumowuje dziennik "L'Equipe". Piłkarzy mają zmobilizować dodatkowe premie. Za awans do fazy grupowej każdy z zawodników ma dostać po 40 tys. euro. Dla Jelenia większą motywację stanowi jednak perspektywa transferu do wielkiego klubu.

III faza eliminacji LM. Wtorek:

Zenit Sankt Petersburg - Auxerre (godz. 18.30), Sparta Praga - MKS Żylina, Rosenborg Trondheim - FC Kopenhaga, Young Boys Berno - Tottenham, Dynamo Kijów - Ajax Amsterdam (wszystkie o 20.45).

Środa:

FC Basel - Sheriff Tiraspol, Partizan Belgrad - Anderlecht Bruksela, Red Bull Salzburg - Hapoel Tel Awiw, SC Braga - FC Sevilla, Werder Brema - Sampdoria Genua (wszystkie o 20.45).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.