Reprezentacja. Koscielny o kadrze: Ciągle nie wiem... Cały czas jestem otwarty na rozmowy

- PZPN poprosił mnie o zebranie wszystkich dokumentów niezbędnych do otrzymania obywatelstwa. To nie znaczy jednak, że zdecydowałem się na grę w polskich barwach. Ciągle nie wiem... Cały czas jestem otwarty na rozmowy - powiedział na oficjalnej stronie Arsenalu francuski obrońca polskiego pochodzenia Laurent Koscielny.

- Wciąż myślę o tym, w której reprezentacji zagrać. Potrzebuję więcej czasu na podjęcie decyzji - powiedział w poniedziałek Koscielny, cytowany przez oficjalną stronę Arsenalu.

Tak czy inaczej, 7 sierpnia zawodnik przyleci do Warszawy. Okazją będzie towarzyski mecz Arsenalu z Legią, stanowiący główną atrakcję otwarcia nowego stadionu przy Łazienkowskiej. Franciszek Smuda już wcześniej zapowiadał, że przy okazji tego spotkania zamierza porozmawiać z Koscielnym na temat jego ewentualnej gry w reprezentacji Polski.

- Mój dziadek był Polakiem. Wyemigrował do Francji i, niestety, straciliśmy kontakt z językiem polskim. PZPN poprosił mnie o zebranie wszystkich dokumentów niezbędnych do otrzymania obywatelstwa. To nie znaczy jednak, że zdecydowałem się na grę w polskich barwach. Ciągle nie wiem... Cały czas jestem otwarty na rozmowy - zapowiedział niespełna 25-letni zawodnik, który latem tego roku przeszedł do Arsenalu z FC Lorient. Z jego wypowiedzi wynika jednak, że bliżej mu do reprezentacji Francji. Pomóc ma w tym właśnie transfer do zespołu Kanonierów.

- Kiedy występuje się w tak wielkim klubie jak Arsenal, można szybciej wskoczyć na międzynarodowy poziom. Nie chcę tracić okazji załapania się do reprezentacji Francji. To jest mój priorytet - przyznał zawodnik.

Koscielny zaprzeczył, jakoby ostatnie wydarzenia wokół reprezentacji Trójkolorowych zniechęciły go do reprezentowania Francji. Podczas mundialu w RPA drużyna odmówiła udziału w jednym z treningów - na znak protestu po wykluczeniu z kadry Nicolasa Anelki (obraził trenera w przerwie meczu z Meksykiem). Na boisku było równie fatalnie, Francuzi w trzech grupowych spotkaniach zdobyli tylko punkt. - Nie sugeruję się ostatnimi wynikami i atmosferą wokół reprezentacji Francji. Ostateczną decyzję podejmę zgodnie z moimi uczuciami. Posłucham serca - deklaruje Koscielny.

- Francja jest dla mnie najważniejsza - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Laurent Koscielny ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.