Smuda poprowadzi Zagłębie w kilku najbliższych meczach

Franciszek Smuda zwróci się do prezesa PZPN Grzegorza Laty z prośbą o pozwolenie objęcia Zagłębia Lubin, do czasu aż obecny szkoleniowiec i długoletni przyjaciel selekcjonera kadry Marek Bajor, któremu w weekend zmarła żona, będzie mógł wrócić na ławkę trenerską.

Smuda prowadził Zagłębie Lublin razem z Bajorem, zanim objął reprezentację. W kontrakcie miał klauzulę, że w przypadku propozycji objęcia kadry może odejść z klubu w każdej chwili. Tak też zrobił kilka miesięcy później.

Tragedia trenera Zagłębia Marka Bajora wydarzyła się w ubiegły weekend, w nocy z soboty na niedzielę otrzymał on telefon z wieściami o śmierci żony. Trener "Miedziowych" odpoczywał z rodziną na plaży, a wieczorem wrócił do Lubina, by następnego dnia wyruszyć z drużyną na zgrupowanie do Niemiec. Po wyjeździe męża Beata Bajor zasłabła, a pogotowiu nie udało się jej uratować.

- Zamierzam poprosić prezesa Grzegorza Latę o zgodę na to, żebym mógł prowadzić Zagłębie do czasu, aż Marek uporządkuje swoje sprawy. Mógłbym natychmiast wyruszyć na zgrupowanie - deklaruje Smuda.

Poważne kłopoty zdrowotne Arkadiusza Onyszki  ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.