Trybuna Stadionu Śląskiego została zrównana z ziemią

Musicie to zobaczyć! Budowlańcy poradzili sobie z wielkim wałem ziemnym - podstawą trybuny zachodniej. Trzeba było wywieźć około 100 tysięcy ton ziemi. To ponad 10 tysięcy wywrotek!

Mimo siarczystej zimy prace na Śląskim posuwają się naprzód. - Opóźnienia nie ma, ale pewne roboty trzeba było zawiesić. Z powodu ujemnych temperatur nie było na przykład dostaw betonu - wyjaśnia Arkadiusz Wójcik kierownik zespołu inżyniera kontraktu budowy

Rozebranie trybuny zachodniej (to ta, gdzie stałą wieża) było trudną i mozolną operacją. - 100 tysięcy ton wywiezionej ziemi to nie wszystko, bo ilości gruzu to już nikt nie zliczy - uśmiecha się Wójcik. Po wyburzeniu trybuny odsłonił się widok na trybunę wschodnią. - Nigdy nie była tak ładnie wyeksponowana - żartuje Marek Szczerbowski. Dyrektor Śląskiego też jest pod wrażeniem tempa prac. - Wszystko przebiega profesjonalnie. Sam, gdy chcę wejść na teren budowy to muszę prosić o specjalne zezwolenie. Zakładam kask, kamizelkę i czuję się bezpieczny. Podoba misię ten reżim - przyznaje.

W najbliższych tygodniach i miesiącach największym wyzwaniem przed jakim staną budowlańcy będzie operacja pod hasłem "wykonanie fundamentów pod słupy zadaszenia i nową trybunę zachodnią". - To skomplikowane zadanie, które wymaga długich i precyzyjnych przygotowań. Od tych fundamentów będzie przecież zależeć bezpieczeństwo całej konstrukcji - przypomina Wójcik.

Znikła jedna z trybun, ale nie ma też i... murawy! - Zielony dywan był wypożyczony i zgodnie z umową dysponuje nim teraz Zielona Architektura - mówi Szczerbowski. Trawa ze Śląskiego trafi na obiekt Hutnika Kraków, gdzie wiosną mają rozgrywać swoje mecze Wisła i Cracovia. - Przenosimy to nie lada wyzwanie. Obydwa boiska są przecież mocno zmrożone [na Śląskim włączono system podgrzewający płytę - przyp.red.]. Pierwszy mecz na Suchych Stawach ma się odbyć 26 lutego [Cracovia - Legia - przyp.red.]. Nie zostało dużo czasu, ale my szczycimy się tym, że jeszcze nigdy nie spóźniliśmy z oddaniem boiska - podkreśla Marek Wypychowski, prezes Zielonej Architektury. To zła wiadomość dla... Zagłębia, które jesienią zarabiało na wynajmowaniu Stadionu Ludowego krakowskim klubom i liczyło, że podobnie będzie i wiosną. Dodajmy, że nowa trawa zostanie na Śląskim wysiana, stanie się to prawdopodobnie wiosną 2011 roku. Taka trawa jest mocniejsza od tej przywożonej w belach.

W czasie, gdy główna arena Śląskiego jest placem budowy sportowe życie przeniosło się na boisko ze sztuczną nawierzchnią. - Nie ma chwili wytchnienia. Sparing za sparingiem! Przy takiej zimie i opadach śniegu utrzymanie boiska to duże wyzwanie. Trzy traktory pracują niemal non stop - zapewnia Szczerbowski, który zdradza, że na obiekcie odremontowano też kolejne szatnie. - Kiedyś były białe i służyły reprezentacji, a dziś są brązowe i korzystają z nich piłkarze, którzy rozgrywają mecze na sztucznej trawie - kontynuuje.

Dodajmy, że zgodnie z planem modernizacja chorzowskiego stadionu ma się zakończyć w lipcu 2011 roku, a jej koszt wyniesie około 360 mln zł.

Polecamy: Łup-łup na Stadionie Śląskim, a osiedle podskakuje

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.