MŚ 2018. Takich eliminacji w XXI wieku Polska jeszcze nie miała. Tego nie da się zepsuć!

Reprezentacja Polski ma nie tylko największą przewagę nad kolejną drużyną w swojej grupie eliminacyjnej do MŚ 2018 roku jeśli chodzi o Europę, ale też jest w najbardziej komfortowej sytuacji patrząc na bijących się o awans globalnie. Biało-czerwoni równie skuteczni byli ostatnio blisko 40 lat temu! Polska jest też coraz wyżej w rankingu FIFA, a ponieważ do Rosji mogą nie pojechać wyprzedzające ją m.in. Argentyna (1.) i Chile (4.), na mundialu możemy być losowani z pierwszego koszyka i uniknąć takich potęg jak Brazylia czy Niemcy.

Pięć meczów, cztery zwycięstwa i jeden remis. Do tego pozycja lidera grupy E i jeszcze los, który do nas w tej grupie się uśmiecha. Nasi rywale punkty zdobywają z wielkim trudem, ważne mecze remisują. Oprócz Polski trudno wskazać tu drużynę, która chciałaby do Rosji jechać. A może stawka jest tak wyrównana? Biało-czerwoni na półmetku kwalifikacji mają 13 punktów, Czarnogórcy i Duńczycy po 7, Rumunii i Ormianie 6. Patrząc na wszystkie nasze kwalifikacje w XXI wieku lepiej nie było nigdy, zarówno przed mistrzostwami świata jak i Europy.

Tak dobrze nie było

Nawet podczas najbardziej spektakularnej batalii o mundial w Korei i Japonii, kiedy po pięciu meczach mieliśmy również na koncie 13 punktów, Polska nie była w tak komfortowej sytuacji. Białoruś uzbierała bowiem wtedy 10, Ukraina 9 oczek. Ostatecznie na zakończenie kwalifikacji byliśmy lepsi o cztery punkty od ekipy Andrija Szewczenki. W tym stuleciu to był nasz najlepszy turniej kwalifikacyjny. Podopieczni Adama Nawałki są na najlepszej drodze, by to zmienić. Starcie na półmetku niejako już wygrali.

W udanych kwalifikacjach do Mundialu w Niemczech (2006 rok) po pięciu kolejkach na koncie Polaków było 12 oczek, ale w grupie prym wiedli Anglicy. Mieli punkt więcej. Z taką przewagą ostatecznie zakończyli eliminacje, chociaż o ich triumfie zadecydował ostatni mecz, wygrany z nami na Old Trafford 2:1.

Bitwa o Euro 2008. Po pięciu seriach spotkań mieliśmy tylko 10 punktów. Więcej nieoczekiwanie mieli Finowie, tuż za nami byli Portugalczycy. To z nimi przez kilka miesięcy toczyliśmy wyrównany bój o 1. lokatę - udany. Tamte kwalifikacje zakończyliśmy z 28 punktami. Pokaźny dorobek, ale dodać trzeba, iż rywalizacja toczyła się w ośmiozespołowej grupie.

Do Euro 2016 Polska też awansowała pewnie, ale po 5 meczach miała 11 punktów. Niemcy i Szkoci z 10 oczkami wywierali dużą presję. Ostatecznie wyprzedzili nas tylko ci pierwsi - jednym punktem.

Pozostałe imprezy kwalifikacyjne kończyły się na tyle źle, że np. w 2010 roku po rozegraniu wszystkich meczów el. mundialu w RPA mieliśmy mniej punktów, niż mamy na półmetku batalii o Rosję. 11 oczek uplasowało nas wtedy na przedostatnim, piątym miejscu w tabeli!

Powyższe przykłady pokazują jedno - by tym razem Polska nie pojechała na mundial, trzeba by jakiegoś kataklizmu . Tego nie da się zepsuć.

Eliminacyjny wzór: Rok 1982

Można zaryzykować tezę, że to najlepsze kwalifikacje od lat 80-tych. Przecież przed Koreą i Japonią ostatnią udaną batalię o mistrzostwa zaliczyliśmy w 1986 roku. Wtedy drużyn w grupach było mniej, a za zwycięstwo przyznawano 2 punkty. Wszelkie próby analogii do obecnej sytuacji i tak kończą się szybko. W ówczesnej walce o turniej w Meksyku przegraliśmy bowiem nasz trzeci mecz (z Belgią).

Dużo lepsze były eliminacje MŚ w 1982. W bitwie o Hiszpanię zaliczyliśmy komplet wygranych, tyle że do piątego meczu nie dało się tam dojść. W naszej grupie były tylko trzy drużyny. Niech jednak podwójne wygrane z Maltą i NRD uznawane będą za wzór. Tym bardziej, że po kwalifikacyjnym sukcesie przyszedł sukces dużo ważniejszy - mundialowy.

Europa nasza

Znakomity pierwszy etap kwalifikacji postawił nas w roli pewnego kandydata do wyjazdu do Rosji. Europa ma nam czego zazdrościć.

Spośród wszystkich drużyn Starego Kontynentu, grających w eliminacjach MŚ 2018, żadna na nie osiągnęła tak dużej przewagi nad rywalem. Niemcy, mają "tylko" pięć punktów więcej od drugiej w grupie Irlandii Północnej, Anglicy cztery przewagi nad Słowacją. Szwajcarzy trzy nad Portugalią, ten sam dystans dzieli Francuzów i Chorwatów od ich kolejnych grupowych oponentów. Polska wygląda znakomicie nie tylko na tle Europy.

W Azji bez faworytów

Również rozgrywki w strefie azjatyckiej nie dają żadnej drużynie takiego komfortu. W trzeciej trwającej obecnie rundzie eliminacji w grupie A najlepszy jest Iran, który w kwalifikacjach nie przegrał ani jednego meczu. To pozwala Irańczykom jedynie na cztery punkty przewagi nad drugą w stawce Koreą Południową i pięć nad Uzbekistanem. Również prowadząca w grupie B Japonia (16 pkt) czuje na plecach oddech Arabii Saudyjskiej (16 pkt) i Australii (13 pkt)

W Afryce analogię do polskiej sytuacji znaleźć trudno. Za nami są dopiero dwie serie gier trzeciej rundy eliminacyjnej. Żaden lider nie może mieć zatem dużej przewagi nad ekipą z drugiego miejsca.

Analizę sytuacji w Oceanii na razie zostawimy. Tam grupy są trzyzespołowe, a liczba spotkań rozegranych przez poszczególne reprezentacje zróżnicowana. Docenić można jedynie Nową Zelandię, która na cztery mecze wygrała trzy. Jej pierwsza lokata w zestawieniu nie oznacza jednak awansu na mundial, a jedynie przejście do kolejnej rundy eliminacji.

Polska prawie jak Brazylia

Jedyną drużyną na świecie, która ma lepszą sytuację niż biało-czerwoni jest Brazylia. Z kwalifikacji w Ameryce Południowej Canarinhos już na mundial awansowali. Zapewniło im to środowe zwycięstwo nad Paragwajem. Chociaż do końca zostają jeszcze cztery kolejki, 9 punktów przewagi nad Kolumbią do szczęścia wystarczą. Z 10 zespołowej tabeli do Rosji bezpośrednio zakwalifikują się bowiem cztery najlepsze drużyny. O bilet na mundial do końca będą rywalizowały jeszcze Urugwaj, Chile, Argentyna i Ekwador.

Ostatnia faza eliminacji MŚ trwa też w Ameryce Północnej Centralnej i Karaibach. Sytuacja w czwartej serii gier jest na tyle wyrównana, że między pierwszą a ostatnią, szóstą drużyną tabeli jest raptem siedem punktów różnicy. Liderujący Meksyk ma nad drugą Kostaryką i trzecią Panamą odpowiednio 3 i 5punktów przewagi.

Patrząc globalnie i podpierając się statystykami portalu "We Global Football", wychodzi na to, że Polska jest obecnie na pierwszym miejscu wśród drużyn z największymi szansami na awans. Wynoszą one obecnie 99,32 procent. Na kolejnym miejscu są Niemcy (98,94 proc).

Pełnia szczęścia-pierwszy koszyk

O co jeszcze rywalizują biało-czerwoni oprócz szybkiego odbioru zarezerwowanych do Rosji biletów? O to, by już na starcie wielkiego turnieju zwiększyć swoje szanse na końcowy sukces. Pomocny w tym będzie międzynarodowy ranking FIFA. Polska jest w nim 12, w kwietniu awansuje na 11.lokatę, praktycznie co miesiąc ją poprawia.

Międzynarodowa federacja podczas losowania grup turnieju rozstawia w pierwszym koszyku gospodarzy imprezy oraz siedem najlepszych drużyn według jej rankingu. Oczywiście wybiera z tych które się na mundial zakwalifikowały. To znaczy, że jeśli awansu do Rosji nie uzyska pierwsza w obecnym zestawieniu Argentyna czy czwarte Chile to w pierwszym koszyku może być umieszczona reprezentacja z ósmego czy nawet dziewiątego miejsca. Na ominięcie w fazie grupowej imprezy tak silnych rywali jak Brazylia czy Niemcy nikt narzekał nie będzie.

Zobacz wideo

Reprezentacja Polski awansuje na rekordowe miejsce w najnowszym rankingu FIFA

Przed marcowymi meczami eliminacji mistrzostw świata 2018 reprezentacja Polski zajmowała 12., najwyższe w historii, miejsce w rankingu FIFA. Teraz będzie jeszcze lepiej! Czytaj Więcej >>

Porażka Argentyny! Mogą nie awansować na mistrzostwa świata!

Reprezentacja Argentyny przegrała mecz eliminacyjny z Boliwią 0:2. To znacznie skomplikowało sytuację drużyny Albicelestes w walce o awans na mistrzostwa świata w Rosji, które odbędą się w 2018 roku. Czytaj Więcej >>

Rewolucja w futbolu! Sędzia nie uznał gola dzięki wideoweryfikacji

Czasy, gdy gole były niesłusznie uznawane, powoli mijają. W trakcie meczu towarzyskiego Francji z Hiszpanią (0-2) sędzia słusznie nie uznał bramki Antoine'a Griezmanna dzięki wideoweryfikacji. Czytaj Więcej >>

Hiszpania pokonała Francję, a Włochy Holandię

Hiszpania pokonała Francję 2-0 w meczu towarzyskim rozegranym w Paryżu, co paradoksalnie... jest złą informacją dla reprezentacji Polski. Czytaj Więcej >>

Więcej o:
Copyright © Agora SA