Reprezentacja Polski w pierwszej dziesiątce rankingu FIFA już w kwietniu?

Przed marcowymi meczami eliminacji mistrzostw świata 2018 reprezentacja Polski zajmowała 12., najwyższe w historii, miejsce w rankingu FIFA. Po kwietniowej aktualizacji Biało-Czerwoni mogą być jeszcze wyżej, jeśli "pomogą" rywale.

Ranking FIFA aktualizowany jest raz w miesiącu. Klasyfikowane w nim są drużyny narodowe, a pod uwagę brane są wszystkie oficjalne mecze z ostatnich czterech lat. Punkty w zestawieniu obliczane są na podstawie współczynnika, w którym pod uwagę brany jest rezultat meczu, klasa rywala i waga rozgrywanego spotkania. Im lepszy wynik z silniejszym rywalem (takim, który w rankingu jest wysoko) i w bardziej prestiżowym meczu (MŚ znaczą więcej od spotkań towarzyskich), tym więcej punktów do rankingu.

Polacy w ostatnim zestawieniu zajmowali 12. lokatę ex aequo z reprezentacją Walii. Obie drużyny zgromadziły po 1121 punktów. Polacy dzięki wygranej z Czarnogórą w niedzielę mają zagwarantowane to, że niżej niż na 12. miejscu nie będą. Walijczycy tylko zremisowali z Irlandią, więc spadną przynajmniej o jedną lokatę. Biało-Czerwoni mogą wskoczyć nawet do pierwszej dziesiątki!

Kogo może wyprzedzić Polska?

Po meczu z Czarnogórą dorobek reprezentacji Polski zwiększy się do 1183 punktów - tak wynika z narzędzia analitycznego FIFA/Coca-Cola World Ranking Prognosis Tool. Taki wynik daje nadzieje na awans w kwietniowej aktualizacji rankingu.

Będąca obecnie na 11. miejscu Szwajcaria Polaków obawiać się nie musi. W weekend wygrała z Łotwą 1:0 i pozycję przed naszą kadrą na pewno utrzyma. Będzie miała 1212 punktów (teraz ma 1138). Polacy mogą za to przeskoczyć zarówno Urugwaj (obecnie 9. miejsce) jak i Hiszpanię (10. lokata).

Piłkarze z Ameryki Południowej zajmują obecnie dziewiątą lokatę (1200 punktów). 23 marca Urugwajczycy przegrali z Brazylią 1:4 i jeśli nie wygrają we wtorek z Peru, spadną za Polskę (będą mieć 1135 punktów w przypadku remisu lub 1097 punktów w przypadku porażki). Jeśli jednak Urugwaj pokona Peru, będzie na pewno przed Polską (po wygranej będą mieć 1211 punktów).

Miejsce Polski zależy też od tego, jakim rezultatem zakończy się towarzyski mecz Hiszpania - Francja. Hiszpanie w weekend pokonali w el. MŚ 2018 Izrael 4:1, ale nie mogą przegrać z Francją meczu sparingowego, bo stracą miejsce na rzecz Polski (i Szwajcarii).

Jeśli Hiszpanie przegrają z Francją, będą mieć 1166 punktów. Jeśli zremisują - 1179. W obu przypadkach będzie to mniej punktów niż powinni dostać Biało-Czerwoni. Tylko zwycięstwo zagwarantuje piłkarzom z półwyspu iberyjskiego, że utrzymają się w rankingu przed Polską (będą mieć 1204 punktów).

10., 11. czy 12.?

W wariancie najbardziej optymistycznym, Biało-Czerwoni zajmą dziesiątą lokatę (wyprzedzą Urugwaj i Hiszpanię, ale pozycję przed nimi utrzyma Szwajcaria). Będą na 11. miejscu, jeśli swojego najbliższego meczu nie wygra Hiszpania lub Urugwaj. Pozostaną na 12. lokacie, jeśli zarówno Hiszpania jak i Urugwaj wygrają swoje spotkania.

Kadra Nawałki nie ma najmniejszych szans na to, żeby wyprzedzić zajmującą obecnie ósme miejsce Portugalię (nawet w przypadku porażki w sparingu ze Szwecją, będą mieć więcej punktów). Biało-Czerwoni nie muszą się też obawiać o drużyny będące w rankingu tuż za nimi - Polaków Anglicy nie wyprzedzą (wygrali z Litwą w el. MŚ 1:0, przegrali z Niemcami 0:1 w sparingu - będą mieć 1103 punkty), ta sztuka nie uda się też Włochom nawet w przypadku sparingowej wygranej z Holendrami (będą mieć wtedy 1165 punktów) we wtorek.

Kolejna aktualizacja rankingu FIFA zostanie opublikowana 9 kwietnia.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.