Reprezentacja Polski. Adam Nawałka: To był niezwykle udany rok

- Awansowaliśmy na Euro 2016, coraz lepsza jest organizacja ataku pozycyjnego, co przez lata było bolączką reprezentacji. Zdajemy sobie jednak sprawę, że wszystko, co najtrudniejsze, przed nami - powiedział po meczu z Czechami Adam Nawałka, selekcjoner reprezentacji Polski.

- Skoro we Wrocławiu moja reprezentacja zaczęła od porażki ze Słowacją, rok później zremisowała ze Szwajcarią, a dziś pokonała Czechy, to strach pomyśleć, co będzie dalej - uśmiechał się Nawałka.

- Bramkę straciliśmy w kuriozalnej sytuacji, od tego momentu goście przejęli inicjatywę. Cieszy mnie, że młodzi zawodnicy tak dobrze wchodzą do drużyny. To był niezwykle udany rok, awansowaliśmy na Euro 2016, coraz lepsza jest organizacja ataku pozycyjnego, co przez lata było bolączką reprezentacji. Zdajemy sobie jednak sprawę, że wszystko, co najtrudniejsze, przed nami - analizował selekcjoner.

- Sebastian Mila dostał szansę, wcześniej był to zawodnik, który nigdy mnie nie zawiódł, jest częścią tej drużyny. Ale zbliża się okres, w którym będziemy musieli podejmować pewne decyzje. W listopadzie na zgrupowaniu było 28 zawodników, taki mieliśmy plan, by było ich jak najwięcej, by jak najwięcej piłkarzy mogło zapoznać się ze strategią gry - powiedział Nawałka.

- Cały czas pracujemy nad organizacją gry w defensywie. W porównaniu do mecz z Islandią straciliśmy jednego gola mniej, więc jest progres (śmiech). W takich meczach, jak z Czechami chcemy przetestować pewne pomysły i zawodników, po to, by na Euro 2016 obrona była już scementowana - zapewnił.

- Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci wydarzeniami z Paryża. Ale jestem przekonany, że Mistrzostwa Europy odbędą się we Francji i będą bardzo bezpieczne. Nie wyobrażam sobie innej sytuacji - powiedział Adam Nawałka.

Jedno miejsce w kadrze, czyli co wiemy po Polska - Czechy [PIĘĆ RZECZY]

Czy Polska wyjdzie z grupy na Euro 2016?
Więcej o:
Copyright © Agora SA