Mecze towarzyskie. Jest skład na Mołdawię!

Reprezentacja Polski w swoim drugim meczu podczas zgrupowania w Abu Zabi zmierzy się z Mołdawią. Adam Nawałka ma do dyspozycji wyłącznie piłkarzy grających w ekstraklasie. Pierwszy mecz z Norwegią reprezentacja Polski wygrała 3:0. Adam Nawałka ogłosił już skład na ten mecz, który rozpocznie się o 17.15. Relacja z czuba i na żywo na Sport.pl.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

Selekcjoner reprezentacji Polski wybrał zupełnie odmienny skład od tego, który wybiegł na murawę przeciw Norwegii.

Skład reprezentacji Polski

Michał Miśkiewicz - Igor Lewczuk, Wojciech Golla, Adam Kokoszka, Paweł Olkowski - Michał Pazdan, Szymon Pawłowski, Mateusz Zachara, Dawid Plizga, Łukasz Madej - Paweł Brożek.

Historia spotkań między oboma zespołami jest korzystna dla Polski. Wygraliśmy w czterech z pięciu dotychczasowych spotkań z Mołdawią.

Pierwszy raz los skojarzył te reprezentacje w kwalifikacjach do mundialu 1998 roku. Do pierwszego meczu doszło w listopadzie 1996 roku na stadionie GKS Katowice. Polacy, prowadzeni wówczas przez Antoniego Piechniczka, wygrali 2:1 po golach Henryka Bałuszyńskiego i Krzysztofa Warzychy (z rzutu karnego).

Drugie spotkanie - prawie rok później - odbyło się w zupełnie innych okolicznościach. Biało-czerwoni stracili już szansę awansu, a na dodatek byli prowadzeni przez innego trenera - Janusza Wójcika. W Kiszynowie wygrali jednak 3:0, a wszystkie gole zdobył Andrzej Juskowiak. Trzecia konfrontacja miała charakter towarzyski. W lutym 2011 reprezentacja złożona z zawodników grających na co dzień w kraju, podobnie będzie teraz, w portugalskim Vila Real de Santo Antonio wygrała 1:0 po trafieniu Dawida Plizgi.

We wrześniu 2012 roku obie jedenastki zmierzyły się we Wrocławiu w spotkaniu o punkty eliminacji MŚ. Zespół trenera Waldemara Fornalika zwyciężył 2:0 po bramkach Jakuba Błaszczykowskiego z rzutu karnego i Jakuba Wawrzyniaka. Gorzej było w rewanżu w Kiszynowie - w czerwcu ubiegłego roku padł remis 1:1, a do bramki gospodarzy trafił ponownie Błaszczykowski.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.