San Marino zajmuje ostatnią pozycję w rankingu drużyn narodowych prowadzonym przez FIFA. Niemal każdy mecz Sanmaryńczyków z zawodowcami kończy się wysoką porażką.
W spotkaniu z Polską amatorom z Półwyspu Apenińskiego udało się jednak strzelić gola, pierwszego od 5 lat w meczu o punkty. Alessandro Della Valle uderzenie głową zamienił na bramkę. Dziś rano został zaskoczony owacją ze strony współpracowników. - To było dziwne uczucie. Witali mnie jak bohatera narodowego - powiedział w rozmowie telefonicznej piłkarz. Uznania dla wyczynu amatora z San Marino nie kryją też polscy kibice - założyli mu nawet na Facebooku fanpage'a, na który w ciągu 18 godzin dopisało się ponad 3 tysiące osób.
Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na smartfony