Waldemar Fornalik na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski zastąpił po nieudanym Euro 2012 Franciszka Smudę. Po wicemistrzostwie z Ruchem Chorzów, wynegocjował z ówczesnym prezesem PZPN Grzegorzem Latą 150 tysięcy złotych miesięcznej pensji. Wiele osób uważa, że to zdecydowanie za dużo.
Grzegorz Lato w wypowiedzi dla Faktu krytykuje również dziennikarzy: - Zresztą wy trochę śmieszni jesteście. Pamiętam, że chcieliście Smudę na trenera i potem po Euro wszyscy dziennikarze już z nim jechali. Potem chcieliście Fornalika i widzę po pana pytaniach, że podobny proces już trwa w najlepsze.
Do końca Polacy mają cztery mecze: z Czarnogórą (6.09), San Marino (10.09), Ukrainą (11.10) i Anglią (15.10). Pięć przykładowych możliwości na awans:
- Jeśli Polacy wygrają wszystkie mecze, a Czarnogóra wygra wszystkie swoje oprócz meczu z Polską, Polacy wyprzedzą ją o jeden punkt (będą mieli 21 oczek) i zagrają przynajmniej w barażach.
- Jeśli Polacy wygrają wszystkie mecze, a Anglicy wygrają wszystkie swoje oprócz meczu z Polską, będą mieli na koniec tyle samo punktów co biało-czerwoni, a o bezpośrednim awansie zadecyduje bilans bramkowy.
- Jeśli Polacy wygrają wszystkie mecze, a Ukraina wygra wszystkie swoje oprócz meczu z Polską, Polacy awansują na mistrzostwa świata bezpośrednio z pierwszego miejsca. Wyprzedzą Ukrainę o punkt.
- Jeśli wygramy trzy najbliższe mecze, a na koniec zremisujemy z Anglią, a Anglia wcześniej zremisuje z Ukrainą i pozostałe mecze wygra, to zagramy w barażach. Przegramy z Anglią pierwsze miejsce o punkt.
- Jeśli wygramy trzy najbliższe mecze, a na koniec przegramy z Anglią, a Anglia wcześniej zremisuje z Ukrainą, a pozostałe mecze wygra, to w barażach zagra albo Polska albo Ukraina. Zadecyduje lepszy bilans bramkowy.