Irlandia - Polska. Najlepsi bramkarze, najgorsi obrońcy [OCENY]

Mimo straconych dwóch goli najlepsi w polskiej kadrze byli bramkarze. Obaj mieli okazję, by błysnąć, broniąc trudne strzały. Pozostali wypadli przeciętnie lub słabo. Polska przegrała w towarzyskim meczu w Dublinie z Irlandią 0:2.

Artur Boruc - 3. Chwilę zanim Polacy stracili gola, którego nie miał szans obronić, świetnie obronił strzał z bliska. Nie było po nim widać, że ostatni raz w kadrze grał 2,5 roku temu.

Sebastian Boenisch - 2. Zwykle biega na lewej stronie obrony, i to było widać, bo gra prawą nogą sprawiała mu problem. Ale w Bayerze pokazuje, że potrafi dośrodkować obiema, tymczasem w środę wrzutkami z prawego skrzydła straszył gołębie na dachu stadionu w Dublinie.

Kamil Glik - 2. Za faul tuż przed przerwą powinien wylecieć z boiska. Skończyło się na żółtej kartce. Chaotyczny i nerwowy.

Damien Perquis - 2. Nie bał się podawać wszerz boiska, choć kilka metrów od niego biegał rywal. Kilka zagrań ryzykownych, na granicy z nonszalancją. Tak stoper grać nie powinien.

Jakub Wawrzyniak - 2. Wybijając piłkę sprzed bramki, wyłożył ją rywalowi, który strzelił gola, choć nogę wystawił instynktownie. Poza tym przeciętny.

- Daniel Łukasik - 3. Na początku meczu kilka niezłych podań do przodu. Potem nie popełniał błędów i na tle słabej polskiej drużyny wypadł nieźle.

- Grzegorz Krychowiak - 3. Podobnie jak Łukasik nie popełniał błędów, ale nie do końca panował nad chaosem w środku boiska. Na tle kolegów był jednym z lepszych. W porównaniu z występami w kadrze jesienią - dużo słabszy.

- Jakub Błaszczykowski - 2. Kilka razy próbował biec w pole karne, ale wychodziło z tego niewiele. Brak dryblingów, brak wejść w pole karne. W pierwszej połowie ładnie podał do Lewandowskiego, ale kolega z Borussii zmarnował to podanie. Wyglądało, jakby szarpanina w Dublinie niemiłosiernie go męczyła.

- Ludovic Obraniak - 2. Niewiele wniósł do gry w ofensywie. Na nic przydawały się jego wrzutki ze stałych fragmentów gry. Strzelał za lekko albo niedokładnie. W najlepszej sytuacji najwięcej kłopotów bramkarzowi sprawił rykoszet od obrońcy.

- Szymon Pawłowski - 2. Najlepsze zagranie w pierwszej połowie to rajd lewą stroną boiska, zakończony podaniem na prawą stronę, co w efekcie niczego Polakom nie dało. Poza tym niewidoczny.

- Robert Lewandowski - 2. W pierwszej połowie zmarnował trzy okazje do strzelenia gola. Ale nie to spowodowało, że zagrał kolejny słaby mecz w kadrze. Bardziej złe decyzje. Strzelał, gdy powinien podać; podając, robił to zbyt późno. Widzowie TVP wybrali go na gracza meczu w polskim zespole. Ciekawe.

Zobacz wideo

Wojciech Szczęsny - 3. Bardzo ładna obrona strzału z dystansu, gdy po przerwie pojawił się na murawie. Po chwili interweniował daleko za polem karnym ryzykownie, ale skutecznie. Przy bramce nie miał szans na obronę.

- Marcin Wasilewski - 2. Wszedł po przerwie i z kibicami "przywitał się" podaniem... do rywala. Widać, że w Anderlechcie stracił miejsce w składzie, bo grał niepewnie, źle przewidywał, jak rozwinie się akcja. Spóźnił się do Hoolahana strzelającego drugiego gola.

- Kamil Grosicki - 3. Było go widać, bo był chyba najszybszy na murawie. Ale wykończyć tych kilku rajdów nie potrafił. Piłka leciała nad bramką, lub w nogi rywali.

- Arkadiusz Milik i Adrian Mierzejewski - grali zbyt krótko, by ich ocenić, choć Milik najbardziej widoczny był wtedy, gdy poślizgnął się w polu karnym.

Skala ocen: 1-6

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.