Reprezentacja. Boruc powołany na mecz z Irlandią

Waldemar Fornalik dowołał Artura Boruca na towarzyskie spotkanie z Irlandią, które zostanie rozegrane 6 lutego w Dublinie - poinformował PZPN. W podanej przez selekcjonera we wtorek rano kadrze zawodników nazwiska bramkarza Southamptonu zabrakło.

Pierwotnie na liście Fornalika znalazło się miejsce dla dwóch bramkarzy - Wojciecha Szczęsnego z Arsenalu i Przemysława Tytonia z PSV. Brak Boruca, który w ostatnich tygodniach regularnie występuje w barwach klubu z Premier League, był sporym zaskoczeniem, tym bardziej że Tytoń ma ogromne problemy z wywalczeniem miejsca w pierwszej jedenastce holenderskiej drużyny.

"Dlaczego nie Boruc? Bo rywalizacja z Wojtkiem Szczęsnym o miejsce w bramce może być dla kadry destrukcyjna? Moim zdaniem jest konieczna. Mam wrażenie, że Przemek Tytoń dostał powołanie za zasługi, ale pod względem sportowym, po tak długim czasie niegrania, nie jest dla Wojtka rywalem" - pisał na swoim blogu dziennikarz Sport.pl Michał Pol.

Z pominięciem przez Fornalika bramkarza Southampton nie zgadzali się również internauci. W sondzie na ten temat opublikowanej na Sport.pl wzięło udział około sześciu tysięcy kibiców. Aż 70 procent z nich uważało, że piłkarz powinien znaleźć się w kadrze na Irlandię.

Powrót po dwóch latach

Boruc wraca do kadry po ponad dwóch latach przerwy. Ostatni raz piłkarz zagrał w niej w październiku 2010 roku. Z reprezentacji został wyrzucony przez ówczesnego selekcjonera Franciszka Smudę za to, że podczas powrotu drużyny narodowej ze zgrupowania w USA złamał zakaz spożywania alkoholu na pokładzie samolotu. Jego los podzielił obrońca Michał Żewłakow, który jakiś czas później ogłosił, że kończy reprezentacyjną karierę.

Informację jako pierwszy podał portal Weszlo.com

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.