Czego trener Fornalik może dowiedzieć się z meczu z RPA?

1. Co Krychowiak da reprezentacji?

22-letni defensywny pomocnik Reims robi furorę w Ligue 1, francuskie media chwalą go za celność podań (ponad 80 procent w sezonie), czystość interwencji (trzy razy częściej faulowany, niż faulował) i żelazne płuca. Piłkarz mówi, że chce zagrać z Anglią i będzie rozczarowany, jeśli we wtorek nie wyjdzie w pierwszej jedenastce. Sparing z RPA pokaże, czy Krychowiak potrafi przełożyć formę z klubu na kadrę, w której nigdy nie zagrał od początku meczu. Trener Fornalik słyszał i czytał o nim wiele dobrego, więc dwa tygodnie temu pojechał do Francji, gdzie znalazł potwierdzenie wszystkich pochwał.

2. Kto w bramce?

Decyzja o tym, kto rozpocznie mecz z RPA, miała zapaść w czwartek wieczorem. Przemysław Tytoń wrócił między słupki po jednodniowym odpoczynku od treningów spowodowanym bólem pleców. Tomasz Kuszczak pracował na całego i trenerzy mają ciężki wybór. W dwóch pierwszych meczach eliminacyjnych bronił Tytoń, nie popełnił błędów i nie dał powodów do zmiany. Od prawie miesiąca nie gra jednak w klubie, a Kuszczak regularnie broni w Brighton i jak nikt zna angielskich piłkarzy. Dylemat jest, ale w piątek przed 23. powinno być jasne, kto zagra z Anglią.

3. Czy w ataku jest życie bez Roberta Lewandowskiego?

Wydaje się, że jedna z dwóch niezastąpionych gwiazd reprezentacji Polski zagra przeciwko RPA nie więcej niż 45 minut. Później Waldemar Fornalik prawdopodobnie da szansę Arturowi Sobiechowi, którego zabrał na przedmeczową konferencję z RPA. Selekcjoner chce sprawdzić, jak napastnik Hannoveru poradzi sobie jako najbardziej wysunięty zawodnik. Dotąd u Fornalika grywał jako drugi napastnik i nie wyglądało to dobrze. Być może w piątek w reprezentacji zadebiutuje 18-letni Arkadiusz Milik, najskuteczniejszy zawodnik polskiej ekstraklasy.

Według bukmacherów Polska jest faworytem w spotkaniu z RPA. Kurs na naszą reprezentację to w serwisie bwin.com 1,80, a na rywali aż 4,50. Niestety, optymizmem nie napawają kursy na mecz z Anglią. Za złotówkę postawioną na zwycięstwo biało-czerwonych otrzymamy od bukmacherów z bwin.com 3,50 i tylko 10 groszy mniej za remis. Kurs na Anglię wynosi 2.00.