Eliminacje mundialu 2014. Kontuzja Błaszczykowskiego

Trudniej niż kapitana reprezentacji byłoby zastąpić w kadrze tylko Roberta Lewandowskiego. Kuba Błaszczykowski doznał kontuzji stawu skokowego i na pewno nie zagra z Anglią

Zobacz gola Lewandowskiego w meczu Borussii na ZCzuba.tv ?

- Przeniosłem ciężar ciała na lewą nogę i poczułem strzelenie w stawie skokowym. Od razu wiedziałem, że nie jest dobrze - napisał 27-letni skrzydłowy na swojej stronie kubablaszczykowski.pl.

W 39. min ligowego meczu z Hannoverem Błaszczykowski runął za linią boczną, a chwilę później kamery pokazały, jak jest znoszony z boiska. Lewa stopa wisiała bezwładnie, a Kubie pomagało dwóch masażystów Borussii. - Wstępne rozpoznanie i pierwsze diagnozy wskazują na cztery do sześciu tygodni przerwy. Nie ma szans, bym przyjechał na zgrupowanie reprezentacji. Występ w meczach z Schalke 04 [prestiżowe derby Zagłębia Ruhry, najważniejszy mecz ligowy Borussii w sezonie] i Realem Madryt w Lidze Mistrzów też nie wchodzi w grę - dodał Błaszczykowski. O urazie poinformował już lekarza kadry Jacka Jaroszewskiego.

Niemcy początkowo byli przekonani, że uraz nie jest tak groźny, jak się okazało. Szybko jednak zmienili zdanie - nawet jeśli więzadła w stawie nie są naderwane, tylko naciągnięte, to Błaszczykowski i tak wróci najwcześniej za miesiąc.

To olbrzymia strata dla reprezentacji. Mistrzowie Niemiec mają zmienników, selekcjoner Waldemar Fornalik nie ma. Atutem drużyny narodowej byli skrzydłowi, Maciej Rybus i Kuba Błaszczykowski to koła zamachowe reprezentacji. Pierwszy nabawił się kontuzji przed wrześniowymi meczami o punkty z Czarnogórą i Mołdawią. Ubytek na lewej stronie dało się załatać, bo z prawej Polska ma żelazny duet z Dortmundu, czyli Łukasza Piszczka i Błaszczykowskiego. A właściwie miała.

Obaj grają ze sobą na pamięć, współpracę z klubu przenosili na reprezentację. Po akcjach prawą stroną padły jedyne polskie gole na Euro. Z Grecją podawał Błaszczykowski, strzelał Lewandowski, z Rosją fenomenalną bramkę zdobył Kuba. W szesnastu ostatnich meczach w kadrze zdobył osiem bramek. Z Czarnogórą i Mołdawią wytrzymał presję i wykorzystał karne przy stanie 0:0. Polska wywalczyła cztery punkty.

Mecz z Anglią jest kluczowy, a trener Fornalik musi się zmierzyć z tak poważnym kłopotem, jakiego nie miał nigdy dotąd. Bo tak naprawdę Kuby nie ma kim zastąpić. Kogokolwiek by przymierzyć do tej pozycji, nie wytrzyma porównania z Błaszczykowskim.

Kamil Grosicki z tureckiego Sivassporu dopiero wrócił do pierwszego składu i w niedzielnym meczu ligowym zaliczył asystę. Waldemar Sobota ze Śląska strzelił piękną bramkę Polonii, ale najbardziej sensownym rozwiązaniem wydaje się przesunięcie do pomocy Piszczka. Wtedy na prawą obronę wróciłby Marcin Wasilewski, a parę stoperów mogliby stworzyć Kamil Glik z Damienem Perquisem, choć obaj nigdy ze sobą nie grali.

Fornalika ma ból głowy, na szczęście w piątek sparing z RPA. Dotąd ten mecz wydawał się zupełnie niepotrzebny, ale wobec obecnych problemów może mieć wartość nie do przecenienia - jako ostatnia próba zgrania rozbitej drużyny przed hitem z Anglią.

Kto powinien zastąpić Błaszczykowskiego w meczu z Anglią?
Copyright © Agora SA