Po meczu z Grecją: "Polska całkiem obnażona" - Rafał Stec ?
"Reprezentacja mogła triumfować" tytułuje relację serwis internetowy dziennika "Ta Nea". "Wynik 1:1 daje nadzieję, że naszych piłkarzy stać na bardzo wiele w tych mistrzostwach" - czytamy w relacji. "Rywalem w piątek była nie tylko Polska, ale też hiszpański sędzia Carballo, W pierwszej połowie, wyrzucił z boiska Papastathopoulosa za dwie żółte kartki. Decyzje były surowe, a wykluczenie niesłuszne".
Wszystkie serwisy ilustrują relację z meczu zdjęciem rozradowanych Greków i szalejącego ze szczęścia strzelca gola Dimitrisa Salpingidisa. "Kathimerini" pisze o "Remisie nadziei". "Choć trzeba było odrabiać straty, a nasza drużyna grała w dziesiątkę, udało się jej zremisować 1:1 w meczu otwarcia Euro 2012". Serwis gazety cytuje też trenera Fernando Santosa: "W przerwie kazałem moim piłkarzom wrócić stamtąd gdzie byli w pierwszej połowie. Zrobili to".
"To Vima" podkreśla przemianę zespołu i świetne zmiany trenera Fernando Santosa. "W pierwszej połowie nic w zespole nie działało. Zespół Smudy zupełnie kontrolował co się działo na boisku. Niewiele wskazywało, że coś się zmieni w drugiej połowie i że wejście Salpingidisa za słabego Ninisa może pomóc. Ale lider PAOK-u wyrównał już w 51. minucie" - czytamy. "Zmiany dokonane przez Santosa były tego wieczora... magiczne! W 68. minucie na boisko wszedł Kostas Fortounis, w pierwszym kontakcie z piłką zagrał do Salpingidisa, a ten wywalczył rzut karny, a z boiska został wyrzucony bramkarz Szczęsny. Ale los uśmiechał się tego dnia nie tylko do Greków...".
Zdobądź piłkę, buty i koszulki z autografami Podolskiego!
"Selekcjoner nie wie, kogo ma wpuścić" - eksperci po meczu Polska-Grecja ?