Reprezentacja. Franciszek Smuda nie potrzebuje matury

Według jednego z rozporządzeń ministra edukacji matura nie jest konieczna, by przyznać osobie wyróżniającej się szczególnymi osiągnięciami uprawnienia trenerskie - informuje portal eurosport.pl. Franciszek Smuda nie musiał więc uzupełniać braków w wykształceniu, by mieć licencję UEFA Pro uprawniającą go do prowadzenia reprezentacji, choć świeżo upieczony poseł PIS Jan Tomaszewski zarzucał trenerowi, że robi to nielegalnie.

Dyskutuj z ludźmi, nie z nickami. Nie bądź anonimowy na Facebook.com/Sportpl ?

Żeby zdobyć licencję UEFA Pro, trzeba wcześniej uzyskać licencję trenera drugiej klasy w akademii trenerskiej przy PZPN. Według Tomaszewskiego to niemożliwe bez matury.

Kadra uzależniona od Lewego i Kuby. Brożek zawiódł najbardziej

Smuda miał ponoć zostać dopuszczony do kursu siedem lat temu warunkowo przez ówczesną minister edukacji Krystynę Łybacką. - Minister Giersz przyniósł mi wniosek w sprawie licencji trenerskiej Smudy mówiąc, że to wyjątkowa sytuacja, ponieważ trener nie ma odpowiedniego, wymaganego wykształcenia. Postawiłam wtedy twardy warunek, pod którym mogę mu dać uprawnienie - mianowicie, że doniesie potwierdzenie uzupełnienia tego wykształcenia - stwierdziła byłą minister w rozmowie z portalem weszlo.com. ? - Nie jest prawdą, że się za nim wstawiłam. Ja po prostu dostałam decyzję do podpisu - dodała.

Według eurosport.pl ? Smuda wcale nie musiał uzupełniać wykształcenia i zaznacza, że minister Łybacka przyznaje, że nie pamięta dokładnie decyzji sprzed siedmiu lat. Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji z 2001 r. w sprawie kwalifikacji, stopni i tytułów naukowych w dziedzinie kultury fizycznej oraz szczegółowych zasad i trybu ich uzyskiwania, właściwy ds. sportu minister może zwolnić z wymogu wykształcenia osobę z wybitnymi osiągnięciami. Smuda to trener, który zdobywął mistrzostwo Polski i prowadził polskie zespoły w europejskich pucharach. W Polsce trudno znaleźć bardziej utytułowanego szkoleniowca. Jego zasługi potwierdził PZPN w opinii wymaganej przy takim zwolnieniu.

Co to oznacza? Że decyzja w sprawie Smudy nie zawierała wymogu uzupełnienia wykształecenia, bo w tej sytuacji nie jest potrzebny. A trener reprezentacji może w spokoju kontynuować pracę.

Franciszek Smuda ? po meczu z Białorusią: Liczy się wygrana

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.