Boruc: Bramkarz to głupia praca

Artur Boruc powiedział, że zdaje sobie sprawę z tego, że nigdy nie będzie uważany za bohatera, tylko za chłopca do bicia, bo taki jest jego zdaniem los bramkarza.

Celtiku i Boruc na bocznym torze ?

Boruc powiedział w wywiadzie dla magazynu Gala, że praca bramkarza jest głupia. Ta wypowiedź zdziwiła wiele osób w klubie zwłaszcza, że polski bramkarz zarabia ponad milion funtów rocznie.

Mocno zaskoczeni słowami Polaka byli też kibice Celtiku, który niedawno został uznany przez magazyn FourFourTwo za trzeciego bramkarza świata. Wyżej na liście znaleźli się tylko Iker Casillas z Realu Madryt oraz Gianluigi Buffon z Juventusu.

- Jesteśmy chyba idiotami, skoro jesteśmy bramkarzami! Nasze błędy są tak bardzo widoczne. Jak mi wbiją gola, to nie mówi się, że cała drużyna doprowadziła do tego, że piłka znalazła się pod bramką, tylko że gola puścił Boruc. Sukces jest grupowy, ale przegrana zawsze skupia się na nas, bramkarzach - powiedział Boruc w Gali.

W Szkocji nikt nie winił Boruca za wtorkową porażkę z Aalborgiem w Lidze Mistrzów, która zakończyła przygodę Celtiku z europejskimi pucharami w tym sezonie.

Boruc trzecim bramkarzem świata

Polskiego bramkarza docenili eksperci magazynu FourFourTwo, eksperci magazynu FourFourTwo, plasując go w swoim zestawieniu za Ikerem Casillasem i Gianluigi Buffonem.

Boruc wariuje gdy nie gra...

...tak przynajmniej uważa jego trener. Gordon Strachan pozwolił swojemu bramkarzowi na wizytę w Polsce co skończyło się skandalem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.