Technologia goal-line nie zdaje testów FIFA

Wśród wielu zmian, których wprowadzenie w życie FIFA przedyskutowała w marcu, był system goal-line. Nowa technologia, której domaga się cały piłkarski świat nie zdaje jednak testów i jej zastosowanie może jeszcze bardziej się odroczyć.

Technologia goal-line ma na celu, usunąć wszelkie wątpliwości co do tego, czy piłka przekroczyła linię bramkową czy też nie. Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej zamierza ogłosić, że innowacja poniosła porażkę w testach, w których udział wzięło 10 spółek. Technologii nie udało się spełnić ustalonych przez federację kryterii. Testy odbyły się w Zuchu, dokąd do zaprezentowania swoich projektów zostały zaproszone firmy zainteresowane stworzeniem tego systemu.

O nieudanych testach zaważyły najprawdopodobniej trudne warunki panujące na sztucznym boisku. Trudności z którymi zetknęli się kandydaci, dotyczyły m.in. instalacji kabli wzdłuż linii bramkowej, a jednym z najtrudniejszych do spełnienia kryteriów był czas poinformowania arbitra. Przekaz radiowy systemu w normalnych warunkach zakłócać będą również tysiące telefonów komórkowych zgromadzonej na stadionie publiczności. System Hawk-Eye mający na celu śledzenie piłki kamerą, z powodzeniem stosowany na stadionie Reading, w ogóle nie brał udziału w testach. Jego twórcy skarżyli się na zbyt trudne warunki.

Firmy mają zaledwie kilka miesięcy na dopasowanie swoich technologii do kryteriów FIFA, które muszą być spełnione w 100 procentach. Czas powiadamiania arbitrów nie może być dłuższy niż sekunda. Niektórzy członkowie zarządu FIFA nadal stanowczo obstają przy uruchomieniu goal-line w rozgrywkach FIFA, przed ewentualna realizacją w Pucharze Świata w 2014 roku.

- Wyniki testów trafią do Rady Międzynarodowego Stowarzyszenia Piłki Nożnej, która na najbliższym posiedzeniu podejmie ostateczną decyzję - powiedział rzecznik prasowy FIFA. Jednak członkowie organów prawnych w piłce nożnej już wcześniej zakwestionowali rezultaty.

Na najbliższym posiedzeniu omówiona ponownie będzie propozycja Michela Platiniego o wprowadzeniu dwóch dodatkowych arbitrów. Najlepsze, na co mogą mieć nadzieje twórcy technologii goal-line, to decyzja o kontynuacji testów.

FIFA chciała zakodować mundial. Europa mówi: Nie ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.