69-letni miliarder z Buffalo postanowił zainwestować pieniądze w amatorski klub z wymierającego po upadku przemysłu wydobywczego miasteczka na północy Anglii, nieopodal Newcastle. Na mecze Terriers rzadko przychodzi więcej niż 100 osób, klub tuła się po niższych ligach angielskich, w tym sezonie jest w dziewiątej klasie rozgrywkowej, ale dla Richa ma on poniekąd wartość sentymentalną. Jego przodkowie pochodzą z tych okolic, a jako prezent na święta Bożego Narodzenia dostał od żony tytuł Lorda Bedlington.
Pierwszą inwestycją Richa w klub było sprowadzenie z tablicy wyników. Amerykanin w stanach jest właścicielem trzech drużyn baseballowych, w tym Buffalo Bisons.