Górnik Zabrze - Groclin Grodzisk Wlkp. 1:2 (1:2)

Po porażce z Groclinem prezes Stanisław Płoskoń zwolnił trenera Mieczysława Broniszewskiego

Górnik Zabrze - Groclin Grodzisk Wlkp. 1:2 (1:2)

Po porażce z Groclinem prezes Stanisław Płoskoń zwolnił trenera Mieczysława Broniszewskiego

Od sześciu kolejek piłkarze Górnika Zabrze nie mogą wygrać. Po sobotniej porażce z Groclinem nerwy stracił prezes zabrzańskiego klubu Stanisław Płoskoń. - Na konferencji prasowej szkoleniowiec nie miał odwagi cywilnej i nie podał się do dymisji? - dziwił się po spotkaniu. - W takim razie ja go zwalniam. Zapowiedział też rezygnację z dwóch piłkarzy - Chorwata Dalibora Możanicia i Kameruńczyka Jeana Ngodyego.

Początek spotkania nie zapowiadał dramatycznego końca dla Górnika. Już w 12. min Daniel Gacek pokonał bramkarza Groclinu. Górnik grał szybko i pomysłowo. Doskonale jednak spisywał się Krzysztof Kotorowski, broniąc groźnych strzałów Mirosława Praszelika, Adama Kompały czy Możanicia.

Goście kontrowali. W pierwszej połowie popisali się niezwykłą skutecznością. Oddali dwa celne strzały i zdobyli dwa gole. Po pierwszym, strzelonym przez Krzysztofa Kłosińskiego, piłkarze Groclinu wykonali kołyskę. - To dla mojej córeczki Klaudii, która urodziła się dwa dni wcześniej - mówił po meczu strzelec.

Po przerwie zabrzanie nie grali już z takim polotem i rozmachem. Kotorowski tylko raz musiał interweniować, po uderzeniu Marka Szemońskiego. Słaba postawa Górnika zirytowała kibiców. Najpierw gwizdali po kolejnych nieudanych zagraniach swoich piłkarzy, a potem zaczęli ich wyśmiewać. Cały stadion skandował: Kto wygra mecz, Kiepscy!

Gracz meczu

Krzysztof Kotorowski

We wtorek piłkarze Groclinu grali sparing z Sokołem Rakoniewice, a w meczu tym bronił Grzegorz Żmija z Włókniarza Kietrz. Nowy bramkarz Groclinowi nie jest jednak potrzebny. Gdyby nie interwencje Kotorowskiego, Górnik po 20 min mógł prowadzić znacznie wyżej niż tylko 1:0 i o zwycięstwo Groclinowi byłoby znacznie trudniej.

Strzelcy bramek

Górnik: Gacek (12. po podaniu Kompały).

Groclin: Kłosiński (33. po dośrodkowaniu Lewandowskiego), Majda (42. bez asysty).

Widzów 1,5 tys.

Górnik: Bledzewski - Praszelik Ż, Lekki, Kocyba - Probierz (54. Wróbel), Gierczak (46. Szemoński), Prasnal, Kompała, Możanić - Gacek (46. Brosz), Ngody.

Groclin: Kotorowski - Kozioł, Witkowski, Lewandowski - Piechniak, Majda Ż, Araszkiewicz (56. Janeczek), Rybarczyk, Prusek (82. Camara) - Umukoro (64. Koszakow), Kłosiński.

Górnik - Groclin

15 strzały 13

7 celne 7

0 słupki i poprzeczki 0

18 faule 22

5 rożne 11

0 spalone 4

1 żółte kartki 1

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.