Na początku września na Stadionie Narodowym w Riffie reprezentacja Bahrajnu pokonała w meczu towarzyskim 3:0 reprezentację Togo. Tymczasem prezydent federacji piłkarskiej Togo zapewnia, że żadnej reprezentacji do Togo nie wysłał, a w meczu wystąpił zespół "całkowicie fałszywy". Za ten wybryk trener Bana został zawieszony na trzy lata.
- Chciałbym przeprosić prezydenta federacji, cały naród togijski oraz prezydenta federacji Bahrajnu. Jestem świadomy błędów, które popełniłem, zostałem zawieszony na trzy lata i muszę to zaakceptować - powiedział Bana.
Były trener reprezentacji dodał, że do zabrania na mecz do Bahrajnu "fałszywej reprezentacji" skłoniła frustracja młodych zawodników, którzy nie byli w stanie przebić się do narodowej drużyny. - Chciałem pomóc tym młodym chłopakom, bo główny problem polega na tym, że jest zbyt mało rozgrywek międzynarodowych - mówił Bana.