Rocki rozwiąże kontrakt z Podbeskidziem?

Są nowe informacje w sprawie kar dla piłkarzy i trenerów, które przedstawił zarząd Podbeskidzia Bielsko-Biała. To efekt słabej postawy zespołu w rozgrywkach I ligi.

Zgodnie z naszymi informacjami ukarani zostali doświadczony zawodnik Piotr Rocki i drugi trener Bogdan Wilk. Dodatkowo do zespołu rezerw przesunięty został napastnik Piotr Bagnicki.

Rocki rozmawiał w czwartek po południu z władzami klubu, ale do porozumienia nie doszło. Piłkarz zastanawia się nad propozycją rozwiązania kontraktu. - Ktoś podjął lekkomyślną decyzję i możliwe, że będzie musiał się z niej wycofać - mówi Rocki.

Bagnicki kategorycznie zaprotestował przeciwko decyzji działaczy. - Na przesunięcie do rezerw się nie zgadza, mimo że taka ewentualność wynika z jego kontraktu. Jest możliwe, że sprawę będzie musiał rozstrzygnąć PZPN - mówi Jerzy Wolas, prezes Podbeskidzia.

Największe zaskoczenie wzbudziło przesunięcie do zespołu rezerw trenera Wilka. Początkowo zarząd chciał w ten sam sposób postąpić z innymi współpracownikami trenera Marcina Brosza. - Skończyło się na kompromisie, tylko Wilk trafi do rezerw, dwaj pozostali zostają przy Broszu. Skąd taka decyzja? Latem trener Brosz chciał przejść do Zabrza ze wszystkimi współpracownikami.Teraz chcemy się zabezpieczyć przed takim ruchem i wprowadzimy do sztabu jakiegoś trenera z Bielska. Inaczej moglibyśmy zostać na lodzie - wyjaśnia prezes Wolas.

Wilka w pracy z pierwszym zespołem ma zastąpić Tomasz Świderski, pracujący dotąd z juniorami. Świderski jest nauczycielem w szkole i niełatwo będzie mu pogodzić wszystkie obowiązki.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.